Kilka psów zaatakowało 11-letnią dziewczynkę i jej pieska
W Mymoniu (woj. podkarpackie) kilka psów zaatakowało i dotkliwie pogryzło małego czworonoga, z którym spacerowała 11-letnia dziewczynka. Zwierzęta miały wydostać się z posesji, przeciskając się pod siatką.
Wincyyyyj z- #
- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
Takim to od razu powinno się odbierać psy i dawać solidne kary.
Mam psy po kilku atakach, mam #!$%@? dosc.
Moje psy przy nodze, na smyczach w kagańcach jak idziemy między ludźmi, aby każdy (ja i inni) czuli się bezpiecznie i swobodnie, a tu jeden #!$%@? z drugim #!$%@? pusci niewychowane i nieupilnowane bydle, a jak upomnisz czy opieprzysz to #!$%@? jeszcze odpowie "i co debilko? pozwiesz mnie?"
jeden #!$%@? się zdziwił jak go pozwałam
Komentarz usunięty przez moderatora
@Tryggvason: I powinna, bo to człowiek doprowadził do powielania wad, więc nie wiem dlaczego to pies miałby za to cierpieć. A Ty biorąc rasowca się do tego przyczyniasz i po prostu to zaakceptuj.
Absolutnie nie sprowadziły niebezpieczeństwa na życie ani zdrowie tej dziewczynki. Miała jedynie szczęście, że psy zajęły się tym szczurem a nie nią.
Komentarz usunięty przez moderatora
W pewnej chwili ona mówi do niego zalotnie:
- Połóż rękę na mym łonie
On pyta cichutko:
- A co to jest mymłon?
@tomasz-ef: Nie. W sklepach mogą przebywać jedynie stabilne psychicznie osobniki. Kto by tam wszedł, jakby z każdej klatki wyzierały jedynie wyszczerzone kły? ( ͡° ʖ̯ ͡°)