Rowerzystka z Ukrainy dostała wyższy mandat niż kierowcy jadący 200 km/h
Policjanci dostali sygnał, że w nocy ktoś porusza się rowerem po obwodnicy Trójmiasta. 26-letnia Ukrainka jechała pod prąd, chciała dotrzeć z Gdańska do Gdyni. Policjanci zabrali ją z rowerem radiowozem w bezpieczne miejsce. Ukarali ją też jednak gigantyczną grzywną.
A.....m z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 136
- Odpowiedz
Komentarze (136)
najlepsze
Silni wobec słabych, słabi wobec silnych.
Może nawet i za mało jak na jazdę w miejscu zakazanym i pod prąd (-‸ლ)
@SpasticInk: a w sumie mogliby. Dla mnie się niewiele ona różni od tych co autem jadą pod prąd stwarzając śmiertelne zagrożenie dla innych. Widocznie nie jeździsz autem i nie wiesz jaki mały czas ma się na reakcję jadąc spokojnie ekspresówką.
@dzidek_nowak: ona i tak tego nie zapłaci. mogą ją cmoknąć.
- niż normalnie jadący
- 200 km/h
wybierz jedno.
Na głupim wymijaniu na trzeciego, gdzie zmieszczą się trzy auta jak traficie na funkcjonariusza milicjanta to wypisze wam z art 86 & 1 mandat minimum 1500 zł. W widełkach do 5 000 i 10 punktów karnych. Kolejne dostaniecie za nie
@Absolutorium ZAKOP za kretyński tytuł.
( ͡º ͜ʖ͡º)
Ale jak już rowerzysta dostaje karę, to jest wielkie oburzenie.
Zwróć uwagę, że nawet jak ci się samochód zepsuje to masz go odpowiednio zabezpieczyć i w--------ć za barierki ochronne, bo znajdowanie się tam obok pędzących aut jest niebezpieczne. A tu jeszcze W NOCY sobie rowerzystka jedzie xD.