Oszukali mistrza na oczach całego świata. To policzek dla Polaków
Skandal i oszustwo czysto sportowe, to słowa, które suną się na usta po wykluczeniu Bartosza Zmarzlika z turnieju Grand Prix w Vojens. Polak złamał regulamin - to oczywiste, ale powinien zostać ukarany finansowo, na co zresztą zasłużył. Skala wykroczenia nie powinna jednak wpływać na aspekty sportow
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
- Odpowiedz
Komentarze (11)
najlepsze
No raczej na wykluczenie to nie zasługiwało, widać ktoś chciał dodać dramaturgii całej serii.
Jakby dostal karę finansowa + info ze przy kolejnym biegu będzie wykluczony to by szybko się zreflektował. Po to m.in. w pilce nożnej masz żółte i czerwone kartki aby móc dyscyplinować. Jak walisz od razu z grubej rury to czy uczciwe będzie potem np. danie tej samej kary za dużo większe przewinienie? Orgabizator nie podumał:/
Czyli jakiś pisowiec się lansował i przez to Zmarzlik, w ogóle miał ze sobą zły kewlar i w nim wyjechał.
Bartek zachowal sie nieprofesjonalnie i nie ma co go bronić
Nieprawidlowosc polegala na tym ze zawodnicy cyklu Mistrzostw Swiata zobowiazani sa do posiadania naszywek (loga) Federacji sportow motorowych, flagi kraju ktory reprezentuja, oraz sponosora danego turnieju a nasz zawodnik zamiast tego paradował z wielkim logiem Orlenu, to sie organizator wkurzyl znalazl paragraf i wywalil go z turnieju przez co stracil duzą przewage jaka wypracowywal caly sezon nad drugiem