Po co nam auta elektryczne na węgiel?
Czy samochody elektryczne w Polsce mają sens, skoro większość prądu robimy z węgla? Przecież sama produkcja elektryka bardziej obciąża środowisko naturalne. Naukowcy policzyli to dla 1000 modeli popularnych aut spalinowych i elektrycznych z osobna. Oto wyniki.
PIAN--A_A--KTYWNA z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 166
- Odpowiedz
Komentarze (166)
najlepsze
Nie ma co się i tak śpieszyć z zakupem bo jest jeszcze slabo rozbudowana siec ładowania tych aut.
Ale trzeba w polsce ponarzekać.
@Nietak_nietak: Dźwignie jeśli będą taryfy uwzględniające zmianę ceny z godziny na godzinę, a będą na pewno. Latem jak mamy większe zapotrzebowanie to obciążenie sieci już dochodzi do 27-28 GW, natomiast nocami i niedzielami spada do 14-15 GW i jak pokazuje wykres duże są wahania w poszczególnych miesiącach. Tak więc sieć jest elastyczna i spokojnie przyjmie miliony elektryków jeśli te będą ładowały się głównie
Raczej za 3 dekady
Bo elektrownie o niskiej emisji można budować już dzisiaj i potem z dnia na dzień wszystkie auta elektryczne będą jeździć na "energię odnawialną". Auta spalinowe będą zawsze spalinowe.
A jednak użytkowo to straszna lipa jest, więc wydałem swoje ciężkim potem nazbierane cebulki na 2.0 uturbione i w gazie.
Za to do dojazdów do roboty, to bym sobie kupił nawet jakieś gówniane EV. Nawet poważnie rozważałem, ale jak by to kosztowało max 15k-20kPLN i OC było na kierowcę, a nie na pojazd. A tak mi wyszło, że ani nigdzie dalej tym nie dojadę, ani nie daje przyjemności z jazdy, ani nie będzie to jechało przyzwoicie, ani nie będzie ładne i że akulce to złom za 7-10 lat i że miesiąc w miesiąc tylko dodatkowe płacenie mam.
A większość paliwa to ja przepalam na odcinku praca<->dom - miało by to sens.
Wielkiego
chyba nie jechałeś nigdy elektrykiem, nawet takie BMW ID3 wgniata w fotel od zera.
A to w spalinowych nie jest ma pojazd?
można sprzedać sto za cenę tysiąc
można sprzedać tysiąc za cenę sto
zysk taki sam