Dwudziestoczteroletni mężczyzna zmarł podczas interwencji Policji.

W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna stracił przytomność i funkcje życiowe. Świadkowie zdarzenia twierdzą, że mężczyzna był obezwładniany przez policjanta, przytrzymywany kolanem, gdy ten leżał na ziemi. Zmarł przy policyjnym radiowozie.

- #
- #
- #
- #
- #
- 274
Komentarze (274)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Aster1981: O, widzę, że wyrok już zapadł.
@nocny__karakan: ciepło jest,czy julki będą protestować?
"Przed godz. 6:00 białostocka policja dostała informację o mężczyźnie, który biegał po ulicy wbiegał pod samochody i próbował do nich wsiadać."
Kto widział jak zachowuje się naćpany typ, ile ma sił i odporności na ból a dodatkowo jak dużym jestem zagrożeniem dla innych osób to wie że nie było opcji by go delikatnie przytrzymać na ziemi....a
Połowa #!$%@?..ch wykopków.
Dlaczego nigdy Pan Grzegorz sklepikarz, czy Paweł student nie "giną" przy interwencjach?
Pomyślmy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ZAWSZE zdych...ają patusy.
I chwała Bogu, nie nacaja się do życia w społeczeństwie
No i znów świat stracił przyszłościowego przedstawiciela kwiatu narodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Demokracja to najgorszy możliwe twór
Pół roku
@shazza: oczywiście na padaczkę nigdy nie chorował ( ͡° ͜ʖ ͡°)
( ͡º ͜ʖ͡º)