Najlepsza z polskich uczelni na 383. miejscu na świecie
Czołówkę rankingu zdominowały uczelnie z USA. Polskie uczelnie wypadły bardzo słabo.
Rzeczpospolita_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 167
- Odpowiedz
Czołówkę rankingu zdominowały uczelnie z USA. Polskie uczelnie wypadły bardzo słabo.
Rzeczpospolita_pl z
Komentarze (167)
najlepsze
Do tego dodajmy trudny czy wręcz niemożliwy dostęp do laboratoriów dla studentów.
A braku kasy na nawet banalne studenckie projekty nawet nie wspominam. Bo praktycznie całą przewala się 'na fełdała... czyli 'król i władca' ma 50 gówno projektów, a im ktoś niżej w tej drabinie, tym mniej ma projektów.
@szopa123: ale to nie wina uczelni tylko MEiN. Nie można wydawać kasy którą przydzielił MEiN inaczej niż na to, na co przydzielił.
1) jakość edukacji, mierzona liczbą absolwentów uczelni w międzynarodowych konkursach w stosunku do wielkości uczelni (25 proc.),
Konkursy rzecz jasna w USA, gdzie udział wymaga sporego nakładu finansowego ¯\(ツ)/¯
2) zatrudnienie absolwentów na najwyższych stanowiskach kierowniczych w największych firmach na świecie w stosunku do wielkości uczelni (25 proc.),
Czyli praca w największych korpo z USA
3) jakość naukowa mierzona liczbą pracowników naukowych, którzy zdobyli
Natomiast studenci mają w piź. połowę albo i 3/4 przedmiotów które są im zbędne więc zaliczają żeby tylko zaliczyć.
Cała nauka to nadal pamięciówka na zasadzie: zakuć, zdać, zapomnieć.
Na całą resztę czyli badania, publikacje nie ma ani pieniędzy ani wiedzy "profesurów".
To jest głębszy problem. Bo oni może by i chcieli coś robić ale skostniały system wymaga od nich przede wszystkim pracy dydaktycznej. Badania to jest rzecz drugoplanowa. Gdyby można było łatwiej pozyskać pieniądze na badania, gdyby praca dydaktyczna nie stanowiła priorytetu albo w niektórych przypadkach można było z niej zupełnie zrezygnować to można byłoby próbować coś zmienić.
Grzesiu damy zwykle szkło i dzięki temu nadrobimy
Polscy "naukowcy" najchętniej by wywalili studentów z uczelni, bo tylko przeszkadzają w polowaniu na granty na badania z dupy.
A będzie jeszcze gorzej. Podobno obecnie w radzie przyznającej pieniądze na badania