To już oficjalne. Populacja Chin spada, a Chińczyków jest mniej niż Hindusów

Populacja Chin w 2022 roku spadła potwierdzają oficjalne dane. Jednocześnie wiele wskazuje na to, że w Indiach mieszka więcej osób.

[CybernetycznyMozgKorwina]

Chiny nie czeka wielki podboj swiata i hegemonia a gigantyczny kryzys i to jeszcze za naszego życia

[nbhd]

@CybernetycznyMozgKorwina: kryzys na pewno ale to zamordyści z wytresowanym społeczeństwem i na pewno będą próbować różnych sposobów na ratowanie demografii (co w demokratycznym, zachodnim kraju mogło by nie przejść) więc czeka nas swego rodzaju eksperyment i na pewno interesujące jest czy im się uda coś z tym zrobić

[nbhd]

@sl0w0rm słuszna uwaga ale myślę że jakby ktoś u nas krzyknął ,,niech państwo prawnie zmusza kobiety do rodzenia dzieci" (co dla zdesperowanych Chin nie jest wcale niemożliwe) to jednak by był zbesztany

[Rejestracya]

Czyli Pajety pokonały Pingów. Świat czeka zasrana (dosłownie) przyszłość.

[Tatiagla]

@Trueslap36: uwzgledniając ich dietę, raczej nie.

[konrado12]

@Rejestracya: Pajety też się będą wyludniać, już są poniżej granicy wymiany pokoleniowej ale jadą jeszcze siłą rozpędu. Świat po 2050 czeka wielka wielka depopulacja a nie przebijanie kolejnych miliardów. Już tylko Afryka się rozmnaża.

[Koroshiya_1]

Poziom dzisiejszego "dziennikarstwa".
Artykuł o Chinach i Indiach a zdjęcie świątyni Senso-ji w Tokio (╯︵╰,)

[bezkonta]

@sked: Mogli dać chociaż Wielki Mur Chiński. Tego raczej nie da się pomylić.

[RoninX]

@sked: to tak jakby pisali o Warszawie a dali Bramę Berlińską. SKoro zdjęcie jest randomowe to i artykuł też pewni pisał Chat GPT ;)

[lotrzyk_]

Chiny chcą cokolwiek rozgrywać na świecie, a całkowicie umoczyły sprawę polityki jednego dziecka nie wycofując jej całkowicie już dobre 20 lat temu.

[kopyw]

Chiny chcą cokolwiek rozgrywać na świecie, a całkowicie umoczyły sprawę polityki jednego dziecka nie wycofując jej całkowicie już dobre 20 lat temu.

@lotrzyk_: Spokojnie! Napuści się Rosję na Indie, a Chiny wpuszczą uciemiężonych wojną emigrantów - braci z Indii.

[satba]

Jednak nawet promocja większej liczby dzieci nie jest w stanie powstrzymać procesów depopulacyjnych w Chinach. W 2022 roku w Chinach zmarło 10,41 mln Chińczyków. Liczba urodzeń wyniosła za to jedynie 9,56 mln — wynika z danych Narodowego Biura Statystycznego. Dla porównania, w latach 90. rodziło się jeszcze ponad 20 mln Chińczyków rocznie. Dzietność w Chinach osiągnie niedługo poziom 1,0 i będzie należeć do najniższych na świecie (obok Japonii, Korei czy Hongkongu). Tak

[SarahC]

@satba: 10mln to i tak w #!$%@? ludu XD I to jeszcze w czasach kiedy dziecko jest wydatkiem. W Polsce się rodzi 300 tys rocznie.

[satba]

@SarahC: zgadza się, 10 mln narodzin to niezła liczba. Należy jednak pamiętać, że w 2022 r. najwięcej dzieci urodziło się w Indiach 23 mln (tyle co populacja Tajwanu), a na trzecim miejscu mamy Niegerię - 8 mln narodzin, a ten kraj ma 7 razy mniej ludność od Chin (1400 mln vs 200 mln).

[winsxspl]

Teraz czas na Afrykę, tak o 60% :)

[orkako]

Indie z tego powodu uznały siebie za światowe mocarstwo. Jedni Hindusi mówią, że są trzecim najpotężniejszym krajem na świecie, a inni że czwartym uznając Rosję za potężniejszy kraj od siebie. Z tym ostatnim mogę się akurat zgodzić. :)

Prawda jest taka,z ę Indie to mocno rolniczy i zacofany kraj. Pewnie, ze cos tam mają, bo na przykład wysyłają swoje misje kosmiczne, ale to przykład jak nieudolnie je prowadzą i jak niski maja

[Nadaje_z_piwnicy]

A na zdjęciu japońska świątynia w Tokio - Sensō-ji.

[hrabia_ponimirski]

Spadek populacji Chin wynika z ogromnego skoku cywilizacyjnego jaki się tam dokonał przez ostatnie 30 lat. Jeśli siłę państwa liczyć przyrostem ludności to co powiedzieć o takiej Japonii czy Polsce?

[Altar]

@hrabia_ponimirski: Pewien polityk-ekspert powiedział, że Polska dobrobytem ustępuje tylko Japonii, więc chyba dobrze? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[hrabia_ponimirski]

Tylko ten skok odbył się dzięki pracy 12h dzienie przez 6 dni w tygodniu.

@pkusmierczyk: A da się jakoś inaczej wygrzebać z nędzy? Spadek dzietności jest zawsze skorelowany ze wzrostem zamożności i emancypacją kobiet. Nie było chyba społeczeństwa które by tego uniknęło.

[Tasde]

Ogólnie artykuł można traktować jako fake news, choć takowym nie jest.
A w grę wchodzą - jak zwykle - problemy komuchów, centralnego planowania i autorytarnych rządów nieznoszących porażki.
Toteż, jeżeli Chiny oficjalnie podały złą statystykę, to jesteśmy na 100% pewni, że rzeczywistość jest zdecydowanie gorsza.
A wszystko rozbija się o to, że już od dawna szacuje się zdecydowanie mniej chińczyków niż ich realnie jest.
Co jakiś czas zdarzają się wycieki danych, ostatni

[DrCieplak]

@Tasde: Za to w Indiach ludzi może być dla odmiany więcej niż podają :) Przy tamtejszym bałaganie.

[Tasde]

@edek-ecki: Nie no, budowali też w celu zaludnienia i przeniesienia ludności wiejskiej, ale plany idą bardzo słabo.
Jedno z miast wybudowanych w 2011 roku miało do 2020 zgarnąć 5 milionów osób, a że szło słabo to rząd wywalił jakieś miliardy Foxconnowi żeby tam fabrykę postawił.
Efekt taki, że mieszka tam koło 1,5 miliona czyli dużo poniżej planem.
I ogólnie to Chiny są na prostej drodze do śmierci, zwłaszcza od kiedy Puchatek