Senacka komisja rozważy obywatelskie petycje uciszające psy
Pisemna zgoda sąsiada na posiadanie psa albo też jego obowiązkowa tresura. Takie pomysły zgłoszono w obywatelskich petycjach, które w środę zostaną rozpatrzone przez senacką komisję.
Wincyyyyj z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 213
Komentarze (213)
najlepsze
@Murasame: Bycie wychowanym w egoistycznej i aspołecznej rodzinie, a tej normalnej, szanującej sąsiadów...
To robi różnicę.
Dzieci mają temperament i energię, są dziećmi tylko, jednak to rodzice powinni ogarniać aby były jak najmniej uciążliwe dla współmieszkańców.
Są też obroże do oduczania szczekania.
Inna sprawa to ludzie którzy decydują się trzymać psa w bloku. Ja sobie tego nie wyobrażam.
@SynMichaua: Mam podobnie, ale z dziećmi. Wyobrażasz sobie jaka to jest abstrakcja, że rodzisz dziecko i kisisz się z nim na kilkudziesięciu metrach kwadratowych w bloku, przy okazji uprzykrzając życie sąsiadom ciągłym płaczem, krzykami i różnymi zabawami typu odbijanie piłki o podłogę po kilka godzin dziennie? To jest dopiero kosmos.
- potrzebna zgoda sasiada i rzadu by kupic samochod (bo jeszcze bedzie jezdzil po 22)
- potrzebna zgoda sasiada i rzadu by postawic altanke (bo cien moze rzucac)
- potrzebna zgoda sasiada i rzadu by posadzic kwiatki (bo sasiad moze byc uczulony)
- potrzebna zgoda sasiada i rzadu by posiadac dziecko (drze ryja bardziej niz pies)
- potrzebna zgoda sasiada i rzadu by uprawiac seks (bo jeszcze ktos bedzie za glosno)
Poza tym, immisje są zakazane i jako takie immisje powinny być uregulowane.
Tez mnie wiecznie ujadajace wypierdki wkurzaja, bo wieksze psy nie szczekaja tak duzo, ale jestem przeciwny wpierdzielaniu sie rzadu w kazdy aspekt naszego zycia. Jeszcze troche to po puszczeniu baka bedziesz sie zastanawial czy jakiegos paragrafu wlasnie nie
W Szwajcarii funkcjonuje bardzo podobne prawo - aby posiadac psa, nalezy miec pismena zgdode wlascicela budynku (ktora jest potem zalacznikiem umowy najmu). W przypadku skarg sasiadow, umowa najmu mieszkania moze zostac wypowiedziana w terminie jednego miesiaca. To niejako zmusza wlascicela psa do wlasciwej opieki nad psem i/lub zastanowienia sie nad pomyslem posiadania psa.
Ponadto istnieje obowiazek (w duzej czesci kraju) do przejscia
Kiedyś na Mirko jakąś mirabelka żaliła się, że ktoś ba jej osiedlu zostawia psa na pół dnia na balkonie i po osiedlu niesie się skomlenie i smętne szczekanie. Jaka była najwyżej plusowana odpowiedź?
coś w rodzaju "to sprawa właściciela co robi ze swoim psem, jego balkon to
I co, mam wyprowadzić się z własnego mieszkania bo ktoś gdzieś ma psa i o niego nie dba?
Pode mną mieszkanie 80m2 i od 10 do 15 ukrów zawsze tam siedzi, na klatce syf z budowy, śmierdzące buciory też na klatce, smród papierochów, a przed drzwiami wejściowymi do budynku #!$%@?