chłop i tak będzie dusił w sobie, nie zadzwoni. Taka chłopa natura. Wielu z nas ma problem otworzenia się, wygadania z bliską rodziną, a co dopiero z obcym człowiekiem.
@watykanski_okrutnik: czasami łatwiej jest porozmawiać z kimś obcym. Rodzina, albo przyjaciele nie do końca mogą zrozumieć Twój problem i będą reagować emocjonalnie co może tylko spotęgować problem.
@watykanski_okrutnik: @Borysenko Potwierdzam, że rozmowa z obcą osobą potrafi być łatwiejsza (przynajmniej w moim wypadku) - głównie dlatego, że limity w rozmowie są mniejsze z powodu, że się nie znacie więc jest brak zmartwienia "co ta osoba o nas pomyśli". Osoby bliskie to są osoby które widzimy czy to codziennie czy raz w tygodniu czy raz w roku a osoby nam nieznajomej możemy już nie zauważyć nigdy w życiu
Dobrze że coś próbują robić Ale nie jestem pewien czy ci co to prowadzą aktualnie wiedzą co robią. Z tego co obserwuję to wiele mainstreamowych ugrupowań czy ugrupowań powiązanych z mainstreamem z reguły poprostu woli wmawiać mężczyznom w kryzysie, że to ich wina i że powinni wziąć się za siebie zamiast rzeczywiście przeanalizować problem i albo znaleźć rozwiązanie albo jeśli nie da się tego rozwiązać to znaleźć sposoby na złagodzenie problemu.
Cała narracja i pomoc jest skupiona na kobietach i stricte kobiecych problemach: - "reee czemu tylko kobiety, a o mężczyznach to nikt nie pomyśli co?"
Pojawia się oferta pomocy skierowana do mężczyzn i skupiona na ich problemach: - "reee to i tak nic nie da, bo przecież męskich problemów nikt nie zrozumie, a poza tym ta inicjatywa jest feministyczna i lewacka"
Niektórym nie da się dogodzić, przegrywy są jak murzyni w USA
@ksndr: doprawdy czy po prostu pier..olisz głupoty? U mnie w firmie z okazji dnia kobiet były premie, tylko dla kobiet. Jakieś premie dla facetów z okazji dnia faceta? Nie no, po co, czemu? Komu to potrzebne?
Była sobie grupa prawników pomagająca za free facetom podczas rozwodów, na tyle skutecznie że środowiska feministyczne doprowadziły do zamknięcia działalności non-profit tych
czemu w związku z tym narzekać na inicjatywę, która ma dobre założenia
@ksndr: inicjatywa jak najbardziej wskazana, ale tak jak napisałem powyżej powinna być prowadzona ze zmianą postrzegania społeczeństwa na problemy facetów (np. kampania społeczna, tak jak było przykładowo z kampanią odnośnie raka p----i). Dodatkowo w czym ma pomóc taka rozmowa jeśli nic z niej nie będzie wynikać (żona pana bije? he, he daj pan spokój; jest pan samotnym ojcem?
Komentarze (66)
najlepsze
Ale nie jestem pewien czy ci co to prowadzą aktualnie wiedzą co robią. Z tego co obserwuję to wiele mainstreamowych ugrupowań czy ugrupowań powiązanych z mainstreamem z reguły poprostu woli wmawiać mężczyznom w kryzysie, że to ich wina i że powinni wziąć się za siebie zamiast rzeczywiście przeanalizować problem i albo znaleźć rozwiązanie albo jeśli nie da się tego rozwiązać to znaleźć sposoby na złagodzenie problemu.
- "reee czemu tylko kobiety, a o mężczyznach to nikt nie pomyśli co?"
Pojawia się oferta pomocy skierowana do mężczyzn i skupiona na ich problemach:
- "reee to i tak nic nie da, bo przecież męskich problemów nikt nie zrozumie, a poza tym ta inicjatywa jest feministyczna i lewacka"
Niektórym nie da się dogodzić, przegrywy są jak murzyni w USA
@ksndr: doprawdy czy po prostu pier..olisz głupoty? U mnie w firmie z okazji dnia kobiet były premie, tylko dla kobiet. Jakieś premie dla facetów z okazji dnia faceta? Nie no, po co, czemu? Komu to potrzebne?
Była sobie grupa prawników pomagająca za free facetom podczas rozwodów, na tyle skutecznie że środowiska feministyczne doprowadziły do zamknięcia działalności non-profit tych
@ksndr: inicjatywa jak najbardziej wskazana, ale tak jak napisałem powyżej powinna być prowadzona ze zmianą postrzegania społeczeństwa na problemy facetów (np. kampania społeczna, tak jak było przykładowo z kampanią odnośnie raka p----i). Dodatkowo w czym ma pomóc taka rozmowa jeśli nic z niej nie będzie wynikać (żona pana bije? he, he daj pan spokój; jest pan samotnym ojcem?