@koszernyrozum: Co jak co, ale ja jestem jak najbardziej za merytoryczną dyskusją. Tylko problem z Tobą Koszerny jest taki, że Ty nie widzisz nic złego w opodatkowaniu przez Roosevelta w wysokości 95,5% i zrównaniu pensji dyrektorów fabryk z pracownikami. Ja natomiast uważam to za czyste złodziejstwo. I tu jest różnica.
liberał i socjalista...mam takie wrażenie, że obaj zgadzają się przynajmniej ogólnie co do problemów jakie obecnie występują zarówno w gospodarce polskiej jak i światowej, ale jednocześnie ten drugi nie zauważa przyczyn...
Michalkiewicz uważa ze tonący statek można uratować przez załatanie dziury i wylewanie ze statku wody a Ikonowicz że należy załatać dziurę, a później skupić cały wysiłek na wlewaniu do statku wody z morza...
Znowu chcecie wmówić ludziom, że istnieją tylko dwie partie - UPR i PPS. Precz z Bandą Dwojga! Pamiętajcie przed wyborami o tych mało znanych partiach, takich jak PO, PiS, SLD czy PSL.
W socjalizmie istnieje tylko jeden monopolista. Możę wyznaczać swoje ceny i liczbę towaru.Trzym za mordę wszystkich konsumentów. Jest to rozwiązanie gorosze nie tylko od wolnego rynku, ale nawet od tej kapitalistycznej atrapy, która nas obecnie obowiązuje.
@nie_bedzie_rewolucji: Zauważ, że TPSA była monopolem państwowym, podobnie PKP, gdyby wyrosły na normalnym rynku raczej nie byłoby takiej sytuacji. Gorsze są ukryte monopole, jak np. w USA większość rynków jest w rękach dwóch firm lub oligopoli np. Intel-AMD. Muszą istnieć przepisy zapobiegające zmowom cenowym, inaczej "walka z monopolami" jest bardzo trudna bo zaprzecza wolnemu rynkowi.
@Kostkiewicz: Ikonowiczowi chodzi chyba raczej o wolny rynek z regulacjami i urzędem antymonopolistycznym, który gdy dziś nakłada karę na np. TPsa to wszyscy się tu cieszą.
Wolny rynek Michalkiewicza nie ma narzędzi na walkę z monopolem. Oczywiście zaraz mi idealiści napiszą, że w wolnym rynku zaraz urośnie konkurencja, jednak jest to tylko mrzonka. Konkurencja może urosnąć jak na osiedlu jest drogi sklepik, i ktoś otworzy drugi, ale w rynku telekomunikacji
Muszę przyznać, że Ikonowicz sobie lepiej poradził w tej dyskusji. Michalkiewicz praktycznie w ogóle nie polemizował z Ikonowiczem, a wszelkie próby polemiki kończyły się natychmiastową ripostą ze strony Ikonowicza. Mnie aż skręcało w kilku momentach, że nie mogę Ikonowiczowi odpowiedzieć i jego bzdury idą w eter.
Tak jak w komentarzach ktoś napisał - "towarzysz Ikonowicz przejął audycję".
Stan Ikonowicza, po oberwaniu w głowę 11 XI,się tylko pogorszył...
W mediach, które ewidentnie mu sprzyjają gra rolę kulturalnego socjalisty, dbającego o prawa człowieka, zaś w znanym to już filmiku, gdzie odsłonił swoje prawdziwe oblicze grożąc śmiercią, pokazuje że w rzeczywistości że plany ma podobne do tych stalinowskich...
Komentarze (32)
najlepsze
Bardzo podoba mi się, twój tok rozumowania i podzielam go w pełni :)
Michalkiewicz uważa ze tonący statek można uratować przez załatanie dziury i wylewanie ze statku wody a Ikonowicz że należy załatać dziurę, a później skupić cały wysiłek na wlewaniu do statku wody z morza...
Wolny rynek Michalkiewicza nie ma narzędzi na walkę z monopolem. Oczywiście zaraz mi idealiści napiszą, że w wolnym rynku zaraz urośnie konkurencja, jednak jest to tylko mrzonka. Konkurencja może urosnąć jak na osiedlu jest drogi sklepik, i ktoś otworzy drugi, ale w rynku telekomunikacji
Tak jak w komentarzach ktoś napisał - "towarzysz Ikonowicz przejął audycję".
W mediach, które ewidentnie mu sprzyjają gra rolę kulturalnego socjalisty, dbającego o prawa człowieka, zaś w znanym to już filmiku, gdzie odsłonił swoje prawdziwe oblicze grożąc śmiercią, pokazuje że w rzeczywistości że plany ma podobne do tych stalinowskich...