[AFERA] Zwolnienie w Sii za próbę założenia związku zawodowego

P. Grégoire Nitot, prezes Sii, przywraca do porządku mejlowo pracownika myślącego że ma jakieś prawa wynikające z Kodeksu Pracy jak na przykład prawo do założenia związku zawodowego.

[a.....e]

związek zawodowy = komunizm

[Morritz]

@aczutuse marksizm i leninizm, i maotsetsungizm

[Zeiss]

#antykapitalizm

[pientsu]

Jestem programistą 20k z kilkunastoletnim stażem, z czego ponad 8 lat w Sii i 15 lat na Wykopie. Zaczynałem od regulara, poprzez seniora, potem z funkcją teamleadera zespołu deweloperskiego. W tym czasie miałem styczność z szeroko pojętym biznesem w Sii - kadra managerska, dyrektorowie, jeździłem na weekendy managerskie, delegacje do innych oddziałów - można powiedzieć, że poznałem Sii od kuchni, pracując przy tym cały czas na linii frontu jako programista. Czytając komentarze pod tym wpisem mam wrażenie, że piszą je głównie ludzie młodzi, mający niewiele wspólnego z pracą w IT, a już na pewno z samym Sii i atmosferą tam panującą. Pozwólcie, że przytoczę kilka faktów z mojego przykładu, a ocenę stanu rzeczy pozostawię Wam:

Jeżeli jesteś specjalistą, rozwijasz się i umiesz żyć w zgodzie z innymi ludźmi - to w Sii (jak również innych firmach IT) będziesz promowany, będziesz miał wybór projektów w jakich chcesz pracować, będziesz miał budżet na szkolenia jakie sobie wymarzysz, dostaniesz sprzęt do pracy jaki Twoi koledzy zobaczą może za 6 lat, będziesz podróżował, poznawał życie i kawał świata - pozostając jednocześnie w pracy i dostając za to przyzwoite pieniądze.

Kiedy pracowałem w Sii (ponad 8 lat) urodziła mi się dwójka dzieci, kupiłem mieszkanie, potem kupiłem działkę pod miastem, teraz kończę budować dom. Nigdy nikt mi nic nie załatwił, nic nie spadło mi z nieba, nie dostawałem awansu poprzez znajomości - a na pewnie nie osiągnąłem tego poprzez bycie częścią chorego i archaicznego wytworu jakim jest związek zawodowy. Nigdy praca nie wchodziła mi z butami w życie prywatne. Miałem spokój i stabilizację. Zero problemów czy robienia pod górkę ze strony przełożonego czy kolegów z zespołu.

Przez

[l.....y]

@pientsu:

Jeżeli jesteś specjalistą, rozwijasz się i umiesz żyć w zgodzie z innymi ludźmi

Wyjaśnij jak masz sie rozwijać skoro u klienta musisz zapieprzać od 8 do 16 albo i

[l.....y]

@pientsu: zabawne jest to, że aktywowałeś konto tylko po to żeby bronić te gówno firmę :D 10 lat na wykopie i nagle bach, aktywność pod wątkiem z Gregiem i jego byznesem XDD Jesteś tak samo wiarygodny jak putiin w kwestiach związanych z pokojem xDDD

[slawek775]

Ten Krystian jest głupim cepem i tyle! Myśli, że jak ludzie przejdą na umowę o pracę to firmy im więcej zapłacą. Nie zapłacą więcej... zapłacą tyle samo ale pracownik dostanie mniej bo na umowę o pracę jest po prostu DUŻO wyższe opodatkowanie. To wysokie opodatkowanie pracy jest problemem a nie firmy które zatrudniają przez b2b. Każdy kto ma więcej oleju w głowie to rozumie i idzie na b2b żeby płacić mniejsze podatki

[l.....y]

@slawek775: może być głupim cepem, to wcale nie tłumaczy zachowania właściciela, który pokazał jak małym człowiekiem jest i jak wielką fasadą jest Sii, które robi z siebie wielkie grejtplejstułork podczas gdy jest zwykłym kołchozem.

[wiewior_s]

Nie wiem tylko na co programistom czy testerom związki zawodowe jak mamy takie El Dorado. Jak jeszcze pracowalem w Sii, to pomimo tego że nie płacą jakoś super, nadal to byla kilkukrotnosc średniej krajowej. Po co wciskać związki w coś co dobrze działa bez nich?

[Aster1981]

@wiewior_s: ale wiesz ze nie tylko wynagrodzenie sie liczy?

[wiewior_s]

@Aster1981: no i gdzie masz warunki pozaplacowe lepsze niż w IT? Godziny często kompletnie luźne, gadasz z managerami jak równy z równym, wszelkie urlopy czy cokolwiek to tylko formalność. Jak ktoś tak nie ma w IT to chyba w złej firmie pracuje, w mojej dotychczasowej karierze wszedzie tak było. Ze znajomych też nikt nie narzekał, czego nie mogę powiedzieć o znajomych z innych branż.

[cibronka]

Jakiś czas współpracowałem z Sii i bardzo dobrze tę współpracę wspominam. Nitot to gość z ogromnym RiGCzem, nie mieszający światopoglądu, religii, itd. z pracą. Śmiem twierdzić, że jeśli wysyła taką opinię o pracowniku nie jest ona bezpodstawna, a chęć założenia związku zawodowego to tylko próba uprzykrzenia życia pracodawcy.

Zanim rzucicie kamieniem we "wstrętnego grubasa pasącego się na ciężkiej pracy innych" polecam zastanowić się nad motywacją obu stron.

[Dziurkacz420blazeit69]

@cibronka: No jakby nie patrzeć "pracownik" u poprzednich pracowadwców też się w związki zabawiał, miał jakieś sprawy pozakładane przeciwko Cisco o ile pamiętam, a w Sii 6 miesięcy od przyjścia poszedł w "działalność".
O co on kurde mógł walczyć, że po 6 miesiącach swtierdził, że bez związku tego nie idzie wywalczyć? Pierwsze podanie o podwyżkę mu odrzucili??

[l.....y]

nie mieszający światopoglądu, religii, itd. z pracą.

@cibronka: CO? Hahahahaha! Przecież Greg nie raz i nie dwa raczył ludzi swoimi politycznymi wysrywami - wielokrotnie mieszał swój światapogląd z biznesem, który "prowdził".

[somebody]

No ale chłop robi 6msc i w firmie pewnie wszystkich nawet nie zna i zaczyna się.. Nie znamy całej sytuacji a oceniamy tylko po tej wiadomości

[Aster1981]

@somebody: co "zaczyna sie"?

[kaganiec_oswiaty]

Ale czy twoim zdaniem tak powinien pisać maile CEO poważnej firmy, której klientami były (są?) m.in. Nike czy Boeing?

@guras: pomijając rynsztokowo-mobbingową formę i wydźwięk, w ogóle już sam fakt że CEO pisze do jakiegoś typa na froncie operacyjnym, jednego z kilku tysięcy w firmie, jakby nie miał nic innego do roboty. Nie bezpośredni manager. Nie manager managera. Nie jakiś communications specialist. Nie HRy. CEO. Sporo to mówi o poziomie

[siap_tiruriruri]

Związki zawodowe to RAK i relikt komuny, czasów kiedy pracę się miało jedną całe życie. Obecnie jak się nie podoba praca to zmieniasz na inną, lub otwierasz własny biznes. A nie przyssać się jak polip i korzystając z archaicznych przepisów (zostały, bo górnicy) zajmować się niczym innym tylko jak na szkodę firmy forsować rozwiązania przeciwne do interesów firmy: jak najwięcej wygód, jak najmniej obowiązków za jak najwyższą płacę. WON!

[dziekujemyzapraszamyponownie]

relikt komuny, czasów kiedy pracę się miało jedną całe życie. Obecnie jak się nie podoba praca to zmieniasz na inną, lub otwierasz własny biznes

@siap_tiruriruri: dlatego w USA jest procentowo ok. 2x wiecej pracownikow w zwiazkach niz w Polsce? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
siej propagande, siej...

[lecho182]

jak najwięcej wygód, jak najmniej obowiązków za jak najwyższą płacę.

@siap_tiruriruri: kto by pomyślał, by działać we własnym interesie? Chyba tylko idiota

[msichal]

Trudna sprawa, z jednej strony łamanie praw pracownika, z drugiej strony związki zawodowe to rak, a Pan prezes poza przedstawianiem sensownych argumentów wykazał się również skrajną ignorancją.
Osobiście nigdy nie słyszałem o żadnym związku zawodowym w firmie programistycznej, więc musi być jakiś dobry powód - może na przykład dlatego, że nie ma większych problemów ze zmianą pracy jak się nie jest wojującym związkowcem.

[nirvikalpasamadhi]

@msichal: Przewija się to kilka razy w tym wątku, ale nikt nie uzasadnił - czemu związki zawodowe to rak? Z czyjej perspektywy i dlaczego?

[forkbomb]

związki zawodowe to rak

szczerze mówiąc nie wiem, nie rozumiem tej instytucji

@nirvikalpasamadhi: no to jak w końcu?

[l.....e]

Ma chłop rację, związki zawodowe to rak

[lechaim]

@lujemujedzikieweze: nawet przyjmujac, ze ma racje w kwestii zwiazkow zawodowych, to po pierwsze nie ma prawa pisac takiego maila, a szczytem kretynizmu jest jeszcze przykrywac swoj, bylo nie bylo, do bolu kapitalistyczny mindset (nie oceniam slusznosci) frazesami o gornolotnych ideach firmy xd

wielki pan francuz biznesy przyjechal robic i mu zwiazki przeszkadzaja, a pokazal dokladnie taka sama januszerke, jak te, ktora obserwujemy w polskich kolchozach ( ͡° ͜ʖ