Ale coś mi się wydaje, że szkolenia to robi się w czasie pracy a nie na wolnym. Rozumiem, że korpo, że targety, sam musiałem wszakże pokazywać kierownikowi przepis w kodeksie pracy, że nie może mnie wysłać na badania pracy w czasie wolnyn XDD
Ja tam szanuję każdego pracownika stacji, ma taką pracę, musi te swoje regułki wypowiedzieć. Zaraz po drastycznych podwyżkach cen paliw, tankuje auto, weszło jakieś 65 litrów,a jak weszło to i wyszło coś ponad 500 za paliwo, idę zadowolony w chooj do kasy, a tam słyszę: może kawę? Grzecznie odmawiam i mówię, że już rachunek minie pobudził i podniósł ciśnienie, pani się uśmiechnęła, klik klik....to może redbull?
Problemem są osoby narzucające taką "kulturę pracy" zakaz siedzenia i ciągłe stanie,wypowiadanie tych samych formułek i inne #!$%@?,serio jak ktoś do zakupuenia towaru potrzebuje takich czynności to jest #!$%@? sadystą którego powinno się odizolować i karmić przez uśmiechniętą dziure w ścianie.
Klasyka korpo, w którym pracujesz z ludzmi i od nich coś zależy. Pracuję jako sprzedawca/doradca u jednego z operatorów sieci komórkowej i ten sam problem - target goni target, nie robicie targetów to -x% do waszej premii na którą #!$%@? cały miesiąc, robicie to macie tu stówkę brutto, klasyczne #!$%@? RKSa że każdy klient to musi być sprzedany nowy abonament, liczniki nad drzwiami które wyliczają ile osób weszło i wyszło z punktu
@Aaandrzej ciężko powiedzieć, pracuję 4 miesiąc i wymianyprzez serwis starego telefonu na nowy chyba jeszcze nie widziałem. My po prostu przyjmujemy zgłoszenie, wybieramy odpowiedni serwis, dbamy o to żeby każdy dokument się zgadzał, pakujemy i wysyłamy w drogę. No i zaznaczamy opcję "naprawa", albo "wymiana". Może w tym jest szkopuł? To co serwis zrobi z telefonem to już zagadka. Najczęściej wyjaśniona hasłem "naprawa" i tyle. Raz mi się zdarzyło że chłop przyszedł
@Aaandrzej w plusie docelowo gwarancja trwa dwa lata od dnia zakupu sprzętu, czy to będzie Motorola, Samsung czy zestaw internetowy odu/idu - 2 lata :)
Ostatnio miałem klientkę, która podpisywała umowę przez infolinię i wysłano jej kurierem sprzęt. Tym sprzętem był taki mały mobilny router ZTE i był z nim taki problem, że nie chciał się włączyć ani normalnie ani pod ładowarką. Wysłaliśmy sprzęt do serwisu z zaznaczoną opcją "naprawa" a przyszedł
@Tytanowy_Lucjan: Tego nie wiem ale bezsensem byłoby gdyby w sytuacji gdy klient uprzedził propozycje pracownika stacji ten mimo wszystko zaproponował mu kawę czy hod-doga.
Korpo to rak. Osobiście boli mnie brak kultury u Polaków. Przydałaby się policja obyczajowa, która biłaby po mordach tych wszystkich troglodytow kłócących się o byle co.
W sumie to się tyczy dużego procentu korpo. #!$%@? w pracowników niższego szczebla, poniżające traktowanie, oderwanie "góry" od jakichkolwiek realiów, byle żeby cyferki i słupki w excelu się zgadzały
Komentarze (362)
najlepsze
Ostatnio miałem klientkę, która podpisywała umowę przez infolinię i wysłano jej kurierem sprzęt. Tym sprzętem był taki mały mobilny router ZTE i był z nim taki problem, że nie chciał się włączyć ani normalnie ani pod ładowarką. Wysłaliśmy sprzęt do serwisu z zaznaczoną opcją "naprawa" a przyszedł