Rośnie liczba prób samobójczych. "Nie bądźmy obojętni na czyjeś problemy"
Próby samobójcze i samobójstwa wzrosły nawet kilkukrotnie w ciągu ostatnich dwóch lat. Coraz częściej to młodzi ludzie próbują odebrać sobie życie. W 2021 r. w Trójmieście doszło do ponad 580 prób samobójczych, dla porównania w 2019 r. było ich 32.
WroTaMar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
@moca: najwyraźniej nie sprostał wyzwaniu, które sam sobie narzucił (szczególnie w przypadku osób młodych). Co więcej, powołał je do życia z powodów ściśle egoistycznych, osoba która popełnia samobójstwo nie podjęła decyzji przyjścia na świat.
Zabicie siebie nie jest takie proste. Ciało jest wyposażone w odruchy i mechanizmy obronne, uruchamiane w momencie zagrożenia życia.
Spróbujesz się pociąć nożem - ręka sama zwolni i nie uderzysz z pełną siłą, ból dopełni reszty i jest ogromna szansa, że nie dasz rady. Połkniesz tabletki albo wypijesz truciznę - po chwili uderza atak paniki, lecisz do łazienki i wywołujesz wymioty. Spróbujesz się powiesić na krótkim sznurze - natychmiast po
@abcasdf: Nie powstał, bo problem nikogo nie obchodzi. Nie wiem czy zauważyłeś, ale taki jest generalny sentyment naszych czasów. Jak nie jesteś którąś z opłacalnych politycznie/marketingowo "mniejszości", to Twoje problemy są wyłącznie Twoimi problemami.
I nic tego nie zmieni. Wiele energii już zmarnowano, by coś na to poradzić, przez kilka ostatnich dekad. Wystarczy - to po prostu nie znajduje żadnego odzewu w społeczeństwie.
Ładna dziewczyna znajdzie setki osób do pocieszania, a zwykły chłop jedyne co może znaleźć to sznur w szafie.
Teoria mówi co innego - że przetrwają organizmy najlepiej przystosowane (a nie najsilniejsze).
fajnie sie wciska do wszystkiego selekcję naturalną bo czujesz sie lepszy od innych, w końcu oni przegrywają a ty nie
ale nie jesteśmy w świecie kreowanym przez naturę, a przez bezduszną politykę i nienaturalnie przerośnięte społeczeństwo
te samobójstwa mogą nie mieć żadnego sensu,
Nie dziwię się że chłopy tam nie dają rady
@aulus: no tego, to się nie spodziewałem w opisie 3miasta
Piszą tak osoby, które nigdy nie spotkały się z taka sytuacja.
Możesz osobie z ciężką depresja zaoferować wszystko. Poświęcać jej swój czas. Angażujesz sie w proces jej wyzdrowienia. Opłacasz prywatnie najlepszego psychoterapeutę i psychologa. Próbujesz zapisać osobę do szpitala, w którym przeszłaby proces leczenia na oddziale
Ps. Jak nie masz kogoś kto cie pocieszy (prywatnie) to
@guilmonn: ta? zrob konto na tinderze takiej 2/10 i zobacz ilu chetnych bedzie miec, no jesli taka 2/10 chce czada to nic dziwnego ze zostanie kociara, ja jestem 5/10 i taka 5/10 by mi wystarczyla ale nieeeeee bo one chca czadow, to przecietne baby sa hipergamiczne a nie przecietni kolesie.
Bezinteresownie czy nie ale im to ego bostuje a ja moge zdechnac.
W głębokiej depresji nie popełnia się samobójstwa, fizycznie nie ma na to sił. Paradoksalnie ludzie chorujący na depresji odbierają sobie życie gdy ich stan się polepszy. Samobójstwo jest zazwyczaj decyzją rezygnacji z życia o niskiej jakości. Oceny jakości życia ludzie dokonują w oparciu o procesy mimetyczne - porównawcze z życiem innych ludzi lub
odwołuję się do biochemii mózgu już w którymś temacie dotyczącym samobójstw, a te niedouczone wykopowe jełopy mnie minusuja. Nawet nie chce im się sprawdzić jak leki anydepresyjne działają i na co wpływają.
Pomóżmy politykom. Latarnie mrugają zachęcająco