wyobraź sobie takie coś jeżdżące po drodze... wcale to nie takie nierealne. mam znajomego, który postanowił zbudować sobie gokarta. Trochę podobny do tego, z tą różnicą, ze miał kierownicę. nieprzymocowaną.
tak, wpadł do rowu, jak chciał skręcić, bo mu się owa odpięła.
"jeżdżące po drodze... wcale to nie takie nierealne"
No właśnie z tą jazdą po drogach to JEST nierealne, bo żaden urzędnik Ci takiego czegoś nie zalegalizuje i nie zarejestruje, a bez tego pojazd nie jest dopuszczony do ruchu po drogach publicznych. ;)
Komentarze (13)
najlepsze
wyobraź sobie takie coś jeżdżące po drodze... wcale to nie takie nierealne. mam znajomego, który postanowił zbudować sobie gokarta. Trochę podobny do tego, z tą różnicą, ze miał kierownicę. nieprzymocowaną.
tak, wpadł do rowu, jak chciał skręcić, bo mu się owa odpięła.
tego zaś nawet Karl Benz by się nie powstydził.
No właśnie z tą jazdą po drogach to JEST nierealne, bo żaden urzędnik Ci takiego czegoś nie zalegalizuje i nie zarejestruje, a bez tego pojazd nie jest dopuszczony do ruchu po drogach publicznych. ;)