Polskie sklepy bankrutują za potęgę. Zyskują sieciówki i dyskonty
Z analizy przygotowanej przez Dun & Bradstreet dla "DGP" wynika, że w trakcie wakacji liczba sklepów zmniejszyła się o ponad 700. Od początku roku zniknęły 3762 placówki handlu. Upadają przede wszystkim małe niezależne sklepy, dobrze trzymają się natomiast sieci, w tym też te franczyzowe.
Lokator87 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 275
- Odpowiedz
Komentarze (275)
najlepsze
Za duze nasycenie. Tylko w ciagu kilku ostanich lat sie kolo mnie kilka duzych sieciowek otoworzyło.
Ludziom sie tez nie chce latac codzien po sklepach- w sobote sie jedzie z gazetkami i promocjami na zakupy na caly tydzien samochodem.
Takim malym sklepom osiedlowym to