"Łąka koszona raz w roku produkuje prawie tyle tlenu, co las..."
"Sezon na ryk kosiarek za oknem trwa w najlepsze. Pod nóż idzie wszystko – miododajne kwiaty, trawy, w których żyją pasikoniki, dzikie rośliny jadalne, które można zebrać i dorzucić do sałatki. Zwolennicy koszenia boją się kleszczy lub wolą widok równo przyciętego trawnika. Inni płoną z irytacji..."
Kumpel19 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 243
- Odpowiedz
Komentarze (243)
najlepsze
Wyrośnie im oset o lodydze jak dąb i weź to skos xD
@Tasde: po drodze pojawia się jeszcze CH4, a cały cykl jest bardziej złożony. W skali jednego trawnika to nie ma większego znaczenia, ale kalkulacja dla małego miasta z zorganizowanym odbiorem kompostu czy skoszonej trawy może wyglądać inaczej. Istotne jest co się stanie z energią zgromadzoną przez rosnącą trawę.
@Suchutkowy tutaj moja łąka koszona w czerwcu.
Nie rośnie wysoka,wieloletnia,żadna susza jej nie ruszy,sama bierze azot z powietrza.
U mnie koniczyna nawet w największą susze zawsze jest zieloniutka bez podlewania.
U siebie koszę trawę i kleszczy nie mam.
Zostawiłem kawałek którego nie kosiłem.
Dzisiaj jest tam 1,5 metra chwastów, a nie kwiatów.
Łąka kwietna wynaga ogromnych nakładów czasu i pieniędzy a także wody, chemii również. Moda wykreowana przez producentów mieszanek łąk kwietnych.
https://youtu.be/mwogGgHOzPI
A na serio to czy ktoś naprawdę myśli że nasze przydomowe trawniki po 150-1500m2 mają jakiekolwiek znaczenie skoro wokół są miliony metrów kwadratowych pól bez jednego kwiatka pryskanych w dodatku na potęgę i bez kontroli jakąś dziadowską chemią mordującą wszystko jak leci? Większość trawników otoczone
@Norton__PL: Każdy metr się liczy.
@octave25: nie algi a okrzemki, do 1/3 produkcji całego tlenu, potem reszta glonów, następne w kolejce są lasy iglaste. Z kolei taka np. dżungla amazońska jest albo neutralna albo minimalnie pochłania tlen, dlatego jej wycięcie i zastąpienie polami lub pastwiskami poprawia produkcję tlenu kosztem dwutlenku węgla
Naukowcy szacują, że 50–80% produkcji tlenu na Ziemi pochodzi z oceanu. Większość tej produkcji pochodzi z oceanicznego planktonu - dryfujących roślin, glonów i niektórych bakterii - które mogą fotosyntezować, czyli przekształcać światło słoneczne w energię.
https://www.gospodarkamorska.pl/ile-tlenu-pochodzi-z-oceanu-drugie-pluco-planety-wideo-51239
7 rano, trzeba uruchomić podkaszarkę. Brrt bryyyy brr Brrt brrrrrrrr Brrt brrrt
7:30 chyba wystarczy na dzisiaj, dokończymy jutro rano