@Relkin: Nie bardzo, nie zgodzę się. Oni mają jasne wytyczne. Przychodzi sprawdza papiery weryfikuje czy pracownik powinien dostać wypłatę i tyle. Dodatkowo Januszowi wypada odbyt jak dostaje 5 tys. kary za brak szkolenia BHP.
Miałem taką sytuację w pracy wakacyjnej jako pracownik i pip działa perfekcyjnie.
@szybkijakpoybany: Janusz nie zapłacił mi chajsu (praca wakacyjna byłem wtedy w liceum), czekałem 3 tygodnie. Zadzwoniłem do niego że jeżeli nie zapłaci mi kasy do jutra to idę do pip. Oczywiście miał na to #!$%@? i nie zapłacił. Zgłosiłem, za tydzień był u niego inspektor. Za godzinę od jego wizyty dostałem przelew z pieniędzmi. Nie było szkolenia BHP, Janusz do mnie zadzwonił i chciał żebym podpisał ze wsteczną data za 300
Ale dodaj istotny fakt: - koleś z koparką pracował dla wujka i to wujo mu nie zapłacił - po zniszczeniu ciężarówek wujkowi dogadali się ale w kwestii kasy za zniszczenia - wujek nie zgłosił sprawy więc pewnie zostanie w rodzinie
Kumple jako łebki poszli kiedyś do pracy (oczywiście na czarno) na budowę do jakiegoś lokalnego oligarchy. Zrobili swoje, gość zadowolony, ale kasy nie wypłacił. Po dwukrotnych prośbach i odmowach, zauważył że jego samochód za pół bańki zamienił się w gruz. Czary.
Komentarze (59)
najlepsze
- Robota zrobiona, pieniadze przelane?
- Nie.
- NIE?! To pa tera ]:-)
Miałem taką sytuację w pracy wakacyjnej jako pracownik i pip działa perfekcyjnie.
źródło: comment_1659933347RkrOJzeeOY9nRxaOuGCDoH.jpg
Pobierzhttps://www.thesun.co.uk/news/16149811/moment-coal-miner-destroys-trucks-digger/
Ale dodaj istotny fakt:
- koleś z koparką pracował dla wujka i to wujo mu nie zapłacił
- po zniszczeniu ciężarówek wujkowi dogadali się ale w kwestii kasy za zniszczenia
- wujek nie zgłosił sprawy więc pewnie zostanie w rodzinie
z takim skillem znajdzie robotę, może i jeszcze płatną, kto wie? ;)
Dobrze by było, bo zanim odrobi straty, których narobił to minie ładnych parę lat ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_16599407402UGrQlFbY9SEqhMqPCoeh0.jpg
Pobierz