@odomdaphne5113: po prostu gdy jakiś temat staje się medialny to dziennikarze wyciągają wszystkie podobne sprawy bo wiedzą że w danym momencie czytelnicy będą się tym interesować. Przez chwilę człowiek może odnosić wrażenie że jakieś zjawisko się nasiliło co nie jest prawdą-po prostu dziennikarze częściej o nim piszą widząc że to się sprzedaje.
Kiedy człowiek znów zacznie być ważniejszy od Z A S R A Ń C Ó W ??????????? Kiedy właściciele czworonożnych bydlaków zaczną płacić kary i odszkodowania za stwarzanie zagrożenia dla zdrowia i życie innych ludzi ? Wczoraj kundel bez kaganca skoczył na wózek z dzieckiem , które trzymało w rączce ciastko . Właścieciel z pyska podobny do tego kundla zareagował dopiero po interwencji KILKU przechodniów !!! Dziecko nie mogło się długo uspokoić
@ZolniezMordoru: Sytuacja jest patologiczna - jest ogromne, niczym nieobwarowane "prawo" do posiadania psa i zupełnie iluzoryczne możliwości unikania niedogodności związnych z tym samym psem dla ludzi postronnych.
Żeby wybudować nawet najprostszą, ogólnoużyteczną infrastrukturę - np stację hydroforową, transformator, wiatrak etc trzeba spełnić całe mnóstwo wymagań, norm, atestów - dot. bezpieczeństwa, dostępu, poziomu hałasu, zanieczyszczeń, wpływu na środowisko, zakresu odpowiedzialności za szkody, kwalifikacji personelu itp itd. Psa(zwierzę domowe, trzymane jedynie dla
Dwa tygodnie temu śmigam na rowerze po skraju Beskidów i mnie przyatakował pies. Właściciele 30 metrów dalej, więc zapytałem uprzejmie czy "nie p----------o was czasami?!" Normalny szlak w każdej chwili może pojawić się tam ktoś z małym dzieckiem, a duży pies biega luzem bez kagańca. Kretynów psiarzy nie brakuje.
Jak dla mnie to każdy pies, nie ważne czy był agresywny czy nie, czy duży czy nie, powinien być wyprowadzany na smyczy, bo nie umniejszając psom, to jednak jest to zwierzę i nie można mieć 100% pewności czy mu coś nie odwali.
Zimą parę lat temu rzucił się na mnie malutki psiak, kundelek wielkości gdzieś jamnika i zaczął mnie szarpać zębiskami za buta (na szczęście miałam kozaki, a pies wyżej nie sięgał).
@kocicho: smycz to za mało, powinny być obligatoryjne kagańce. Pies może w każdej chwili wyrwać się właścicielowi jeśli ten straci choćby na chwilę uwagę.
Nie wspominając o tym, że często z wielkimi, agresywnymi psami wychodzą dzieci bądź 50 kilowe kobiety, które nie są w stanie utrzymać psa nawet jeśli będą w stu procentach skupione na tym zadaniu.
@czainek: W Trójmieście jest zakaz z wyjątkiem jednego wejścia w Sopocie i jednego w Gdyni. I co z tego? Kundlarze na plaży wylegują się ze swoimi psami na każdym kroku.
@JurekWonsik: Nie symboliczna. Ludzie patrzą trochę zerojedynkowo - np przyszyją ten kawałek ucha i niby nic się nie stało. Ale dzieciak może mieć traumę do końca życia. Psycholog to drogi interes. Tak samo jest z różnymi wypadkami - rowerzysta cię potrąci, walniesz się w głowę i niby nic się nie stało. Po 5-10 latach dostajesz napadu padaczkowego a rezonans wykazuje że ognisko jest w miejscu uderzenia sprzed lat. I na
Komentarze (166)
najlepsze
Żeby wybudować nawet najprostszą, ogólnoużyteczną infrastrukturę - np stację hydroforową, transformator, wiatrak etc trzeba spełnić całe mnóstwo wymagań, norm, atestów - dot. bezpieczeństwa, dostępu, poziomu hałasu, zanieczyszczeń, wpływu na środowisko, zakresu odpowiedzialności za szkody, kwalifikacji personelu itp itd. Psa(zwierzę domowe, trzymane jedynie dla
xDDDDDD
Psiarze to mają n------e w tych łbach.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zimą parę lat temu rzucił się na mnie malutki psiak, kundelek wielkości gdzieś jamnika i zaczął mnie szarpać zębiskami za buta (na szczęście miałam kozaki, a pies wyżej nie sięgał).
Nie wspominając o tym, że często z wielkimi, agresywnymi psami wychodzą dzieci bądź 50 kilowe kobiety, które nie są w stanie utrzymać psa nawet jeśli będą w stu procentach skupione na tym zadaniu.
Tak samo jest z różnymi wypadkami - rowerzysta cię potrąci, walniesz się w głowę i niby nic się nie stało. Po 5-10 latach dostajesz napadu padaczkowego a rezonans wykazuje że ognisko jest w miejscu uderzenia sprzed lat. I na