Emisje CO2 milionerów są nieporównywalne do przeciętnych osób
Zdaniem prof. Janusza Filipiaka większym zagrożeniem dla klimatu nie są emisje z samolotów miliarderów, ale to, że "ubożsi" ludzie "żrą" dużo mięsa. Pomijając to, czy słowa milionera i prezesa Comarchu są dobrą strategią przekonywania ludzi do walki z kryzysem klimatycznym, Filipiak w wywiadzie...
dr00 z- #
- #
- #
- #
- #
- 168
- Odpowiedz
Komentarze (168)
najlepsze
@przedostatni_wolny_login: No bo to częściowo są ludzie prości i pełni kompleksów. Stan konta kompletnie nie świadczy o twojej pozycji społecznej, a przynajmniej nie w krajach gdzie rodziny dorabiały
@profildogier: Filipiak odpierał ten zarzut, że przecież on postawił sobie jakąś farmę fotowoltaiczną, więc jest neutralny klimatycznie i może sobie #!$%@?ć swoim samolotem. Poważnie takie bzdury wygadywał. Polecam sobie posłuchać rozmowy, link niżej. Mocno odklejony chłop i gada sporo bzdur. Z samej rozmowy wyłapałem co najmniej kilka poważnych przekłamań, gdzie błędnie powołuje się na dane lub
@qusqui21: jeżeli ktoś ma te cechy to nie ma bata by nie wspiął się wysoko. A może "na szczyt". I taka swołocz później się mądruje, poucza i przez jakieś gremia w rodzaju "WEF" projektuje obóz koncentracyjny wielkości planety. Oni po prostu nieskończenie gardzą miękkim plebsem, mają go za mówiące zwierzęta. Ogromna większość ludzi jest jednak inna (nie tak "hojnie obdarzeni") i dlatego
ciekawe czy w comarchu jest 100% praca zdalna ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie wiem choć się domyślam jak jest xD
Tak jak klasyk mawia, praca zdalna dla zarządu, a dla pana Mireczka rower.