@bojownik69: statystyki mówią, że jednak najbardziej nie do śmiechu jest osobom spotykającym na swojej drodze kierowców samochodów osobowych, znaczy w sumie to nie jest, bo nie żyją. Ale zaraz odpiszesz pewnie, że statystyka jest lewacka, czy jakiś inny idiotyzm.
"W 2021 r. na polskich drogach doszło do niemal 23 tys. wypadków, w których zginęło ponad 2,2 tys. osób, a ponad 26 tys. zostało rannych. " "W calym 2021 roku rowerzyści uczestniczyli
@kuraku: @bojownik69: mnie bardziej ciekawi co to znaczy to "ignorowanie stopu" no bo ja widzę zasadniczą różnicę między: a) pedalarzem który sobie jedzie normalnie jakby nic b) typem który zwalnia prawie do zera (prawie żeby się nie #!$%@?ć/nie podpierać) i jedzie dalej po upewnieniu się że jest wolne, ale że formalnie się nie zatrzymał dostaj bilet Bo akurat nasza milicja jest znana z łapania ludzi za łamanie przepisów tam gdzie
@lktr1: za to kierowcy stosują się do przykładowo ograniczeń prędkości, zawsze zachowują bezpieczny (a przynajmniej ustawowy) dystans od wyprzedzanego rowerzysty.
Kto nigdy nie wjechał za stop, niech pierwszy rzuci kamieniem - robię tak jako rowerzysta, robię jako kierujący autem. Zawsze jednak mam dobrą widoczność i te 1-2km/h co jadę są wystarczające aby mieć pewność, że mogę pojechać dalej, albo muszę się zatrzymać bo ktoś jedzie. A takie artykuły jak wyżej, są
Nie, żebym bronił cyklistów bo niestety spora część to ćwierćmózgi (przynajmniej tak się zachowują jak na rower wsiądą) ale...
7 mandatów za ignorowanie znaku stopu. Proponuje podobną akcję zrobić na kierowcach i zobaczycie ile mandatów by się posypało za nie zatrzymanie się całkowite przed stopem czy zieloną strzałką w prawo.
@ATAT-2: Chciałbym zobaczyć taką akcję, że za niezatrzymanie się przed zieloną strzałką zabierane jest prawo jazdy na 3 miesiące. Wystarczyłby tydzień i ulice w godzinach szczytu przypominałyby noworoczny poranek.
Ostatnio sam byłem świadkiem jak dwóch rowerzystów...., sorry pedalarzy (bo to raczej właściwa dla nich nazwa) w dwóch różnych miejscach przejechało na czerwonym, więc co to dla nich jest znak STOP. Wystarczy pooglądać ostatnie filmiki na Stop Cham, żeby zobaczyć że takich przypadków jest więcej, a swoją drogą jest pewnie dużo więcej tych nie nagranych. I co najgorsze najczęściej zły przykład dają ci od kolarzówek i ubranych w stroje sportowe.
@pbyko: Zresztą wystarczy obejrzeć odc. 994 "Jedź bezpiecznie" jest o tym jakie nagminne przepisy łamią rowerzyści i kierujący hulajnogami (https://krakow.tvp.pl/1279100/jedz-bezpiecznie), a przejazd na STOP-ie nikogo nie zdziwi, co nie znaczy, że jest zawsze bezpieczny i bezpłatny.
Komentarze (23)
najlepsze
Na szczęście Policja złapała tych kryminalistów XD
"W 2021 r. na polskich drogach doszło do niemal 23 tys. wypadków, w których zginęło ponad 2,2 tys. osób, a ponad 26 tys. zostało rannych. "
"W calym 2021 roku rowerzyści uczestniczyli
mnie bardziej ciekawi co to znaczy to "ignorowanie stopu"
no bo ja widzę zasadniczą różnicę między:
a) pedalarzem który sobie jedzie normalnie jakby nic
b) typem który zwalnia prawie do zera (prawie żeby się nie #!$%@?ć/nie podpierać) i jedzie dalej po upewnieniu się że jest wolne, ale że formalnie się nie zatrzymał dostaj bilet
Bo akurat nasza milicja jest znana z łapania ludzi za łamanie przepisów tam gdzie
no faktycznie...
i przez takich frajerów, wszyscy cykliści mają poszarganą opinię
to taki sam rak jak "kierowcy bmw"
Kto nigdy nie wjechał za stop, niech pierwszy rzuci kamieniem - robię tak jako rowerzysta, robię jako kierujący autem. Zawsze jednak mam dobrą widoczność i te 1-2km/h co jadę są wystarczające aby mieć pewność, że mogę pojechać dalej, albo muszę się zatrzymać bo ktoś jedzie.
A takie artykuły jak wyżej, są
7 mandatów za ignorowanie znaku stopu. Proponuje podobną akcję zrobić na kierowcach i zobaczycie ile mandatów by się posypało za nie zatrzymanie się całkowite przed stopem czy zieloną strzałką w prawo.
@ATAT-2: Chciałbym zobaczyć taką akcję, że za niezatrzymanie się przed zieloną strzałką zabierane jest prawo jazdy na 3 miesiące. Wystarczyłby tydzień i ulice w godzinach szczytu przypominałyby noworoczny poranek.