Robert Mazurek, czyli butny, ekonomiczny ignorant [FELIETON
Robert Mazurek prowadząc rozmowę, nie tylko wykazał się brakiem jakiekolwiek podstawowej wiedzy ekonomicznej, ale również ogromną pychą.
Droden z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 235
Robert Mazurek prowadząc rozmowę, nie tylko wykazał się brakiem jakiekolwiek podstawowej wiedzy ekonomicznej, ale również ogromną pychą.
Droden z
Komentarze (235)
najlepsze
Z rozmowy wynika, że Mazurek raczej nie ogarnia systemu rezerwy cząstkowej, ale ten pomysł jakby go powszechnie wprowadzić skończyłby się katastrofą bez względu na źródło pieniędzy i o to dopytywał.
Wątpienie i podważanie jest wkomponowane w metodę naukową i nikt nie twierdzi, że pozytywnie zrecenzowane badania nie będą już nigdy nie podważone, bo żadna publikacja naukowa nie twierdzi, że przedstawia obiektywną prawdę.
Ale z pewnością poprawnie przeprowadzone i rzetelnie zrecenzowane badania dają nam większe prawdopodobieństwo zbudowania
Do tego potrzebne są odpowiednie narzędzia, które posiadają nieliczni. Natomiast dzisiaj wszystkim się wydaje, że wiedzą wszystko.
Inflacja na poziomie 12% oznacza że pracujecie bezpłatnie dla rządu 1,5 miesiąca w roku. Jest w pytę.
@WstretnyOwsik: która też w większości chciała większych obostrzeń xD
Prosty przykład zaczerpnięty od uczonych z Uniwersytetu Cambridge, Pontus Rendahl oraz Lukas B. Freund
Mamy Pawła. Paweł chce kupić w barze piwo, ale nie ma pieniędzy. W zastaw chce dać miedziany brelok. W barze jednak nie chcą zaakceptować takiej formy zapłaty, bo widzą Pawła pierwszy
Niech zdanie
zakończy ten festiwal i nauczy autora artykułu, że bank nie tworzy pieniędzy z niczego.
@raffi74: Może Ty tak nie twierdzisz, ale wpis odnosi się do artykułu ze znaleziska, w którym autor najpierw twierdzi, że tak, banki prywatne tworzą pieniądz z niczego, a następnie podaje przykład, któremu to de facto zaprzecza tym słowom,
a przypominam, że cała nasza pogawędka sprowadza się do tego, że w tej śmiesznej rozmowie Mazurka z dr. Szlinderem, który mówi
Jak tam kolejka do kardiologa? Który rok mija? Już leczą czy ciągle robią testy?
OK, wiadomo że banki tworzą pieniądze z niczego, ale czy ekonomiści nie wiedzą gdzie jest granica takiej kreacji pieniądza i potrzebują do tego eksperymentów? Jeśli od jutra zaczniemy kreować powiedzmy 5 tysięcy dochodu gwarantowanego na każdą osobę w Polsce, to czy da się przewidzieć wynik takiego eksperymentu? Jeśli wynik da się z góry przewidzieć dla całej Polski dla kwoty
Jak uswiadomisz sobie, że Mazurek #!$%@? glupoty to w połączeniu z jego nadętą dekcja jest nie do zniesienia.
Bank pozycza 100zl mając pokrycie na 10zl, ale te 100zl wroci z odsetkami i bank bedzie mial na koniec 15zl. Wtedy bedzie mogl pozyczyc 150zl itd.
Typowa kreacja pieniadza jest jak banki zaczynaja sobie pozyczac nawzajem. Jeden drugiemu pozyczy 100zl, a oba miały 10. Koncza majac razem 110 i 100 dlugu w czasie.
Jestem laikiem, wiec moze w koncu ktos kto sie
@Mattiopl: @Herubin wytłumaczył ci prawidłowo i dostał od razu minusa, za co kocham Wykop xd.
@Mattiopl: To co piszesz jest wbrew zasadzie podwójnego zapisu. Każda operacja musi być obustronnie księgowana, co oznacza, że suma aktywów musi być tożsama z sumą pasywów.
Dużo mitów związanych z tą kreacją pieniądza. Fajnie jakby ktoś to w końcu porządniej wytłumaczył społeczeństwu.
tę (interpunkcję łaskawie pomijam)