Pękło 15 000 zł/mkw. Nowe mieszkania cały czas drożeją.
Po raz pierwszy w historii średnie ceny ofertowe dyktowane za kawalerki w Warszawie przekroczyły 15 000 zł/mkw. – i to zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
bitcoholic z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 523
Po raz pierwszy w historii średnie ceny ofertowe dyktowane za kawalerki w Warszawie przekroczyły 15 000 zł/mkw. – i to zarówno na rynku pierwotnym, jak i wtórnym.
bitcoholic z
Komentarze (523)
najlepsze
Ktoś kto kupił w 2010 roku mieszkanie za 7k/m2, kredytował je na 25 lat, to dzisiaj ma spłacone połowę mieszkania i wartość nieruchomości jest 2x większa. Nawet jak powinie się noga takiej osobie to nie straci.
Sytuacja ad 2022: inflacja #!$%@?, stopy procentowe też. Biorąc kredyt hipoteczny musisz zapłacić dwa razy więcej i bank oblicza zdolność na dzisiaj biorąc pod
Kto chciał kupić to kupił, kto nie mógł\nie chciał to nie kupił i tyle. Nie trzeba czytać twoich pierdół...
Jeśli chcesz kupić od razu miejsce "docelowe" (a, umówmy się, mało kogo na to stać) to rzeczywiście powinieneś brać ASAP, bo raczej będzie tylko drożej.
Ale jeśli kupujesz, powiedzmy, "pierwsze mieszkanie" (kawalerkę załóżmy) a potem chcesz kupić np. trzypokojowe, bo założyłeś rodzinę, to jesteś w podobnej dupie, co na starcie. Owszem, Twoje mieszkanie jest 2x droższe. Ale interesujące Cię trzypokojowe też.
Na przykładzie:
Już nie mówiąc, że są ogłoszenia na wielką płytę po 12k/m2, a mieszkanie nie widziało remontu od
@majjf: materiał na flip życia a ty narzekasz - wstawiasz ulotkę o kochanych sąsiadach, wywalasz wszystko jak leci do kontenera, ściany na biało, płytki z castoramy i wystawiasz ponownie
nie chcesz to daj mi linka do tych ruder w dobrym adresie ;-)
Za 12k jest mnóstwo wielkiej płyty już po flipie w tej okolicy.
Każdy kto ma kasę pcha ja w nieruchomości, bo nie ukradną, bo zawsze będą coś warte.
Problem w tym, że ludzie nie mają gdzie mieszkac, bo wszystko skupione jest w rękach tych, którzy już mają gdzie mieszkać.
Bidoki pchają się w kredyty na zmienne stopy, bo jak chcesz mieć
@wpnzw: chodziło o myśl
która jakkolwiek wzniosła nie pasuje do rzeczywistości pieniądza fiducjarnego, w którym płacą ci za wykonaną pracę i natychmiast traci na wartości i z biegiem czasu coraz bardziej. Trzeba ten pieniądz zamienić na coś co będzie miało gwarantowaną wartość dla twoich spadkobierców (lub cudzych dzieci). Mieszkania, stety lub
@arekb81: i ilu takich na wykopie? ( ͡° ͜ʖ ͡°)