Rządowy think tank: To nie drogie surowce są powodem inflacji. To koszty pracy
Jak to interpretować? Skoro wzrost cen to reakcja na coraz wyższe płace, to mamy do czynienia z modelowym przykładem nakręcania się spirali płacowo-cenowej. Czyli dość niebezpiecznego zjawiska, którego efektem jest szybki wzrost inflacji.
EricDjembaDjemba z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 153
Komentarze (153)
najlepsze
Przejrzysz na oczy, jak pracownicy wyciągną rękę po pieniądze, bo nie stać ich na chleb, a Ty będziesz musiał podnieść ceny chleba, aby sprostać ich wymaganiom.
I wtedy wchodzi Mati z ryżem, cały na biało.
Wyraźnie widać podwyżki w sektorze usług dla konsumentów, gdzie nie występuje inny koszt wytworzenia niż sam koszt pracy.
Ludzie solidarnie uznali że chcą zarabiać więcej, bo więcej wszystko kosztuje. Więc sprzedawcy solidarnie uznali że trzeba wszystko drożej sprzedawać bo więcej trzeba płacić.
Ja zgłosiłem się po podwyżkę o 30%. Firma żony wypowiedziała umowy i podniosła ceny wszystkim klientom(umowy długoterminowe).
A ja pracuję w budżetówce i podwyżki nie miałem w zasadzie od 3 lat ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Chyba trzeba stąd uciekać!
10 lat temu ich pensje były znośne. Teraz oscylują wokół minimalnych.
Taki płytkarz brał 3 lata temu 50zł/m2 dzisiaj już 150zł/m2 Potem to się rozlewa na resztę gospodarki.
@fredperry: Ta mi się nie podoba. Poważnie. Grunt to dobrze zacząć żeby z tą ścieżką nie uciec od bocznej ściany.
Ładnie wyszło, Grzebień, wiadro towaru ze 40min i ponad metr ułożony.
A ta francuska i tak by przy ścianach nie pomogła bo przecież płytka nie będzie pasować. Zrobiłem sobie do tego taki przyrząd i ciąłem je diaksem.
Uwaga, prezentuje powod inflacji:
Było to samo - ogromny dodruk.
Myślisz że jak ci np wybuchnie elektrownia, i zmniejszy się podaż energii na rynku, albo będzie susza i zbiory będą o połowę mniejsze, to nie pojawi się inflacja?
To bzdura na kólkach.