@OrzechowyDzem: Nie aż tak znowu drogi. Do 500 zł możesz kupić dobry, bloczkowy łuk. Do tego kilka strzał i możesz zaczynać treningi, a ewentualną resztę dokupić później, jeśli nie wywietrzeje ci strzelectwo z głowy. Parę tygodni wakacyjnej pracy i łuk jest Twój. Ja w taki sposób zdobyłem wiatrówkę i było w uj warto, więc do roboty!:P
Nie. Że p##!!%$enie o marzeniach i mówienie "...ale PIĘĆSET ZŁOTY? To ja wole pojechać na wycieczkę" to zwykłe sranie w banie.
Ja marzyłem o jeździe na rowerze jak chłopaki na filmach downhillowych - już parę razy byłem na swoim rowerze w górach, wydałem na niego ponad 6k i może nie jeżdżę jakoś super ale wiem że robię to co lubię.
Marzyłem też o karabinach ASG i zabawie w wojnę, 600zł wydane + ubrania itp i teraz kiedy tylko chcę mogę się bawić.
@krzyfiej: Nie ma to jak piękny drewniany łuk refleksyjny czyli tatarsko-krymski hi-tech z XIII wieku. I żadne spusty, żadne zekiery :) No i koniecznie bez karwasza ten pierwszy raz - siniaki schodzą po dwóch tygodniach :)
@zas3k: "jedyna trudność to taka że cel się rusza, " ... śmieszny jesteś. Skoro to taka byle jedyna trudność, proszę, pokaż nam jak się ją przezwycięża tak od strzału :] nakręć filmik - czekamy!
@BeSmarter: sam jesteś śmieszny bo pewnie nigdy w ręku nie miałeś łuku nie mówiąc już o strzelaniu sportowym do tarczy, więc powiedz rodzicom ładnie dobranoc i kładź się pod kołderke bo już późno ;P
@gromwell: Gość z filmiku używa pewnie strzał ze zwykłymi grotami tarczowymi, w przypadku grotów myśliwskich cena potrafi dojść nawet do 150 zł za sztukę (za sam grot).
Ciekaw jestem ile ten koleś wydał na strzały + groty, szczególnie że raczej ich nie użyje drugi raz:
Komentarze (75)
najlepsze
Ja marzyłem o jeździe na rowerze jak chłopaki na filmach downhillowych - już parę razy byłem na swoim rowerze w górach, wydałem na niego ponad 6k i może nie jeżdżę jakoś super ale wiem że robię to co lubię.
Marzyłem też o karabinach ASG i zabawie w wojnę, 600zł wydane + ubrania itp i teraz kiedy tylko chcę mogę się bawić.
Marzę
http://www.youtube.com/watch?v=OpOhEN_5qiA#t=4m03s
a tzn "robin hood", czyli strzała w strzałę jest dosyć częsty przy carbonowych promieniach i bardziej denerwuje niż cieszy w końcu tracisz 30 zł
Ciekaw jestem ile ten koleś wydał na strzały + groty, szczególnie że raczej ich nie użyje drugi raz:
http://www.wykop.pl/link/641771/sila-luku-bloczkowego-z-grotami-mysliwskimi/