Ja pier*ole xD współczuję młodym graczom. Jak ja byłem graczem w okresie 30 lat temu do około 15 lat temu to właściwie każda głośna premiera rozpierdzielała mi mózg. Zawsze coś nowego, nowe super efekty, mega grywalność. Nie mówię już o grach 3d xD kurła kiedyś to było... Na prawdę szczerze współczuję.
@scorcc: to było zajebiste, nie lubię gadania "kiedyś to było" ale gry od dobrych 10 lat gameplayowo stoją w miejscu a w kwestii destrukcji otoczenia czy ogólnie fizyki niektóre serie zaliczyły regres. Chyba nie będzie już za szybko takiego odczucia jak po zagraniu pierwszy raz w Far Cry, Crysisa, pierwsze podziwianie mocy Pixel Shader 3.0 w Splinter Cell Chaos Theory, zachwyt interaktywnym otoczeniem w Half Life 2 czy nawet później destrukcja
@vitek6: Kazdy w branzy ci powie, ze kiedys gry byly bardziej dopracowane, a wynika to tylko z jednego faktu. Gry kupowalo sie na nosnikach fizycznych, a nie online. Nie mogles sobie pozwolic na niedopracowany produkt w dniu premiery, bo nie bylo mozliwosci updateu.
Battlefield ma kryzys tożsamości. Widać że w środku projektowania gry zmienili drogę, a czasu już było za mało. Chcieli zrobić odpowiedź na CoD WarZone po czym w połowie produkcji chyba skręcili w stronę zwykłego BF-a i nie jest ani dobrym battle royalem, ani dobrym BFem, jest gównem xD
W ogóle ekipy do produkcji gier rozrastają się do niebotycznych rozmiarów, wszystko kosztuje miliony i nikt za bardzo nie ma pomysłu jak koordynować tych
i nikt za bardzo nie ma pomysłu jak koordynować tych ludzi (a już szczególnie zdalnie xDDD)
@KochanekAdmina: jak już masz zespół powyżej 30-40 osób to już nie ma znaczenia czy są zdalnie czy nie xD
a dość często i zespoły nawet jak siedzą w biurach, to dość często w obrębie jednej firmy w różnych miastach/państwach/kontynentach co wychodzi jakby wszyscy byli i tak zdalnie xD
@asjsoevhosrhfsndcnxkdjhwhofshr: Tak samo jak mowili ze z pracami nad nowym bf sa bardzo do przodu... Jest tu tyle mechanik zaciagnietych z gier br, a hazard zone wygalada jak na szybko klecony tryb byle cos bylo
@Luk89K: Horizon broni się tylko swoją grywalnością, fabuła to ściek i cringe. Nasza postać mogłaby w ogóle nie mówić jak w FH4, bo jak już to robi to mówi nic nieznaczącego i tylko #!$%@?. Historie to max cringe, a wtrącanych hiszpańskich słówek nie da się zdzierżyć bez dreszczyku żenady (papa Fernandez, vocho).
Ale ta gra broni się przede wszystkim swoją grywalnością, no i na premierę była grywalna, choć nie obyło się
Specjaliści Battlefield 2042 – Emma "Sundance" Rosier. Sundance zdecydowanie lubi żyć na krawędzi. To uzdolnionu i nieustraszonu przeciwniku, któru wiodłu dwa bardzo różne życia.
I jest jeszcze gorszy w odbiorze, bo jak zrobisz to dobrze, to graczę będą #!$%@?ć, że gra jest niegrywalnie trudna. A jak będzie za łatwo, to będą #!$%@?ć, że jest zrobiona dla dzieci. A jak pozwolisz na customizację, to będzie sraka o to, że jest customizacja. A jak jej nie będzie, to będzie sraka o jej brak.
@tejmordeczko: Teraz zobaczyłem, ze ktoś tam się spuszcza nad bugami i glitchami w GTA5 i RDR2. No ja #!$%@?ę. Jak w takich tytułach się doszukuje tego, że np. postać fiknęła ragdolla pod konia, to w zasadzie pozostaje taką grupę tylko ignorować, bo na wyśmianie już za późno xDDD
Chciałbym, żeby wszystkie gry były tak zabugowane jak RDR2.
I płać za to 299zł, a za niedługo zaczną rozdawać za darmo jak BF V.
Czasem mam wrażenie, że najwspanialsze czasy do grania można by umieścić w latach 2008-2013, ile wtedy pojawiło się smaczków, które wydawałoby się, wprowadzały nas w zupełnie nowy, nieznany dotąd świat - Skyrim, Call of Duty: Modern Warfare, Minecraft, Battlefield 3 i 4, pierwsze Assanins Creedy, szczyt popularności GTA SAMP w Polsce.
Komentarze (194)
najlepsze
Coś nowa tradycja w wśród producentów gier się pojawia.
W ogóle ekipy do produkcji gier rozrastają się do niebotycznych rozmiarów, wszystko kosztuje miliony i nikt za bardzo nie ma pomysłu jak koordynować tych
@KochanekAdmina: jak już masz zespół powyżej 30-40 osób to już nie ma znaczenia czy są zdalnie czy nie xD
a dość często i zespoły nawet jak siedzą w biurach, to dość często w obrębie jednej firmy w różnych miastach/państwach/kontynentach co wychodzi jakby wszyscy byli i tak zdalnie xD
Problemem tego typu produkcji, jak i ogólnie
Ale ta gra broni się przede wszystkim swoją grywalnością, no i na premierę była grywalna, choć nie obyło się
skoro grawitacja jest taka trudna to trzeba bylo zrobic gre w kosmosie i wtedy czolgi by lataly i wszystko by sie zgadzalo
I jest jeszcze gorszy w odbiorze, bo jak zrobisz to dobrze, to graczę będą #!$%@?ć, że gra jest niegrywalnie trudna. A jak będzie za łatwo, to będą #!$%@?ć, że jest zrobiona dla dzieci. A jak pozwolisz na customizację, to będzie sraka o to, że jest customizacja. A jak jej nie będzie, to będzie sraka o jej brak.
Chciałbym, żeby wszystkie gry były tak zabugowane jak RDR2.
Czasem mam wrażenie, że najwspanialsze czasy do grania można by umieścić w latach 2008-2013, ile wtedy pojawiło się smaczków, które wydawałoby się, wprowadzały nas w zupełnie nowy, nieznany dotąd świat - Skyrim, Call of Duty: Modern Warfare, Minecraft, Battlefield 3 i 4, pierwsze Assanins Creedy, szczyt popularności GTA SAMP w Polsce.
A dziś? Wszystko to takie nijakie,
@JohnFairPlay: Ja dostałem BFV za darmo :)