Codziennie stoi przed agencją pracy i protestuje. Twierdzi, że go oszukano
Pochodzący ze Lwowa pan Wołodymir od kilkunastu dni protestuje przed budynkiem prywatnej agencji pracy w Dębnie. Twierdzi, że został wysłany do pracy na niemieckiej farmie i nie dostał wynagrodzenia. Jego wersję potwierdziliśmy u niemieckiego pracodawcy. Agencja pracy twierdzi, że go nie zna…
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 128
- Odpowiedz
Komentarze (128)
najlepsze
@Cointreau: Nie zawsze. Nie każdy potrafi poruszać się po obcym rynku. Problemem są nieuczciwi ludziezarówno pośrednicy, pracownicy, przcodawcy, politycy czy urzędnicy.
Obserwuja i wykorzystuja takiego który agresje przenosi do wewnatrz, spolegliwy itd. Doskonale wiedzą że jak chlop poszedł w tranparent a nie po cegłe to już raczej nic nie wywinie.
Pozatym ludzie maja świetne wyparcie. Robiłem kiedyś projekty podobne i jedna laska u nas robilą totalne przewały i dymała
Każdy ma jakieś hobby a hobby z założenia generuje koszty.
@kodijak: Ja sie mniej angażowałem. Bez przekonania w to wszedłem wiec dokładałem tylko do marketingu i zaplecza technicznego ( integracje z hurtowniami, obsługa prawna , regulaminy, ) jakoś 9 miesiecy. Wspólnik niecałe troche ponad 1.5 roku. Na 7 tematów jakie robiłem do 6 sie wkładało hajs jak do dziury bez dna a 7 wypalił i jakoś się kręciło. Teraz nie zajmuje sie już klasycznym biznesem w
@ty8eu6ebrdbsxx: otto to chyba w JuKeju