Zdarza mi się kupować na OLX różne rzeczy, ale od jakiegoś czasu ten portal nie różni się od pełnych scamu oglaszamy24 i podobnych. Nieco ponad tydzień temu trafiłem na "Piotrka" - 12.09.2021 trafiłem na jego ogłoszenie z Huawei P Smart:
No to nie kupiłem. Zgłosiłem do OLX i lecę dalej. Kilka dni później "Piotrek" wystawia Oppo - no to se myślę, że go zgłoszę i wydębię numer rachunku bankowego i powiadomię bank:
I co się dzieje? Wczoraj "Piotrek" wystawił iPhone, którego wygrał i jest mu zbędny:
Jak widzicie podany jest także numer telefonu w ogłoszeniu co buduje wiarygodność. W ogłoszeniu podany jest numer: 533616095, ale nigdy go nie odbiera - wiecie "pracuje".
No i znowu zgłaszam do OLX, ale znowu nic się nie dzieje - jedynie "Piotrek" usunął ogłoszenie i być może nikogo nie oszukał lub mniejszą ilość osób bo czekał na moją wpłatę.
Ja go pamiętam już z sierpnia - więc sposób na życie jak widać bardzo dobry. Wtedy też było konto z ING - chyba nowa "mekka" oszustów.
Dla przypomnienia jeszcze numer konta: 65 1050 1025 10000 0092 8821 0348.
Teraz najlepsze: Po tygodniu od pierwszego zgłoszenia i chyba 5 dniach od maila do OLX przychodzi automatyczna zwrotka z pytaniem czy problem się rozwiązał, czy nie. I jak nie to JA MAM ODPISAĆ na automatyczną wiadomość... Tyle w temacie bezpieczeństwa OLX.
Odpisałem i dopiero wtedy usunięto "Piotrka" - spokojnie oszukiwał sobie przez nikogo niepokojony mimo zgłoszeń przez ponad tydzień odkąd go zgłosiłem pierwszy raz.
Zaliczki, ciągła praca - spokojnie przeciągnie oszukanych o kilkanaście dni, a wielu zniechęci niska kwota i powszechna wiedza o umarzaniu spraw do zgłoszenia.
"Piotrunia" zmienia profilowe, a więc nie zdziwię się jakby oszukał tą samą osobę kilka razy...
Nie mniej chciałbym to tutaj zostawić by ktoś miał szansę na wygooglowanie konta / telefonu - może to go uchroni bo OLX i bank zapewne nie pomogą w niczym - z jednej strony ja się nie dziwię - nie ma przestępstwa zgłoszonego to i po co coś zrobić, ale... no ewidentne wały.
Komentarze (110)
najlepsze
Nawet tak z autem #!$%@? miałem. Typ przyjechał, oglądał, nic nie wynalazł jeśli chodzi o wady- świetnie, bierze, jutro z samego rana
Jest tam zapis w stylu:
"Program ochrony OLX NIE obowiązuje w przypadku: Przedmiotu uszkodzonego, gdy przyjdzie przedmiot podobnego zastosowania itp"
Czyli kupujesz iphona, a przyjdzie #!$%@? ze zbitym ekranem, to wal sie, miał być telefon, jest telefon.
Komentarz usunięty przez moderatora
Raz mnie wystawiono: spotkanie w weekend, na początku tygodnia, w środę ... W piątek sprzedałem komuś innemu.
Ogłoszenie usuwam dopiero po transakcji lub kiedy jest $ na koncie.
99% przedmiotów sprzedałem po jednym telefonie lub dwóch wiadomościach.
Kiedy trwa to dłużej, wiem że tracę czas.
@thislookslikeheresy: za dużo Daniela Midasa xD
Komentarz usunięty przez moderatora