Protest ratowników medycznych. "Pracujemy nawet po 400 godzin, aby godnie żyć"
21 medyków z Sulechowa złożyło wypowiedzenia. Powód to niskie stawki godzinowe. - Pracujemy nawet po 400 godzin w miesiącu, aby godnie żyć. Nie przysługują nam płatne urlopy, a nadgodziny oraz nocne i świąteczne dyżury wynagradzane są tak samo jak podstawowy czas pracy - podkreślają.
Stolarowy51 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 406
- Odpowiedz
Komentarze (406)
najlepsze
Przepraszam bardzo, ale p------o chyba kogoś do reszty że tyle tyra. Można tak pociągnąć miesiąc, dwa jak organizm młody, zdrowy i silny, ale potem to się zaczyna przekładać na poważne problemy zdrowotne, choroby serca i zawały w wieku 30-paru lat.
Sorry, ale nikt nikogo nie zmusza do pracy ponad siły, a jeśli ratownik medyczny dosłownie katuje swoje zdrowie żeby zarobić, to
Pomijając to że dostawali dodatki covidowe które pielęgniarki nie miały
A potem wielkie zdziwienie jak rolnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
To prawda że wystarczy tylko kogoś lekko pchnąć w odpowiednim kierunku i coś delikatnie zasugerować i potem obserwować z podśmiechujkiem a potem bydło samo z siebie robi nagonke
e" się polepszy. Chociaż nie; k---y coś znajdą i to za free.
Kto najbardziej drze ryja o umowy "śmieciowe" - Państwo reprezentowane przez pisowców.
Kurtyna
Bardzo odpowiedzialne podejście do pracy.
@basketm: od, wsiadam do auta, jadę do jarka i coś pomyslimy
Czyli już zaczynają manipulować i podawać zarobki z wszystkimi dodatkami covidowymi (których już nie ma)?
Praca po 400h miesięcznie to nie jest godne życie.