"Na studia nauczycielskie nie idą najlepsi maturzyści"
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1627212968lyXuPr4BGUXIGDepzRU1hD,w300h194.jpg)
Praca nauczyciela nie jest intratna finansowo. Rozpoczynający pracę w szkole zarówno po studiach I stopnia jak i II stopnia otrzymuje wynagrodzenie niewiele tylko wyższe niż sprzątaczka, która w tej szkole pracuje. Trudno więc oczekiwać, że te studia przyciągną dużą liczbę zdolnych...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Domowik_pfrAO4qvqa,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 316
Komentarze (316)
najlepsze
Kiedyś też Profesor od Algebry opowiadał nam historie
Też wykopki:
Owszem, jest problem i trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie gdzie? Czy w zbyt dużej ilości miejsc na studia pedagogiczne? A może w zbyt małych zarobkach? A może w kiepskiej analizie efektów nauczania?
I zanim ktoś powie, że prywatna
Racja, po studiach pedagogicznych + gównokursie przedmiotu
Albo po licencjacie z okolic przedmiotu + gównokursie pedagogicznym
Na jedno wychodzi
Czekam na podsumowanie, bo moje wysrywy po porannej kawie mają więcej argumentów i potwierdzeń
Zastąpią ich białorusini i ukraińcy po maturze.
Polacy genetycznie są debilami, a w połączeniu z taką edukacją to świetlana przyszłość nas nie czeka.
@Lrrr_from_Omicron_Persei_8: Interesująca teza. Jest podparta dowodami?
Może 10lat temu to byłyby nieźle pieniądze ale też na wschodniej ścianie polski i mniejszych miejscowościach
Nauczycielem może być przeciętniak - w końcu mało miałeś kujonów którzy pedagogiki nie kończyli a potrafili wytłumaczyć materiał lepiej niż belfer - i to z kilku odległych przedmiotów a nie jednego. Dlatego pensje powinien mieć trochę powyżej przeciętnej - tak żeby się łapał do klasy średniej, ale #!$%@? nie do wyższej, bo praca to
Aby rozwiązać ten problem trzeba by zrównać pensje nauczycieli z pensjami specjalistów w dużych korporacjach wtedy praca w szkole stałaby się atrakcyjna finansowo dla najbardziej uzdolnionych ludzi. Ale na to w
https://www.google.pl/amp/s/www.businessinsider.com/10-alarming-facts-about-teacher-pay-in-the-united-states-2019-10%3famp
Nauczyciele w szkołach mało zarabiają, bo po prostu nie są przydatni w takim stopniu w jakim im się wydaje. Nauczyciel na lekcji jest moderatorem zajęć który wyznacza rytm zajęć i pilnuje przebiegu programu i monitoruje postępy uczniów, ale każdy uczy się w gruncie rzeczy we własnym zakresie.
I nie muszą iść. Matamatyka, fizyka czy języki w szkole podstawowej czy średniej są bardzo łatwe.
Dlatego ważniejsze są umiejętności pedagogiczne, a nie talent do tych dyscyplin.