"Ludzie odchodzą od szefów, a nie z firmy". Piekło rotacji w polskich firmach.
!["Ludzie odchodzą od szefów, a nie z firmy". Piekło rotacji w polskich firmach.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_16262647878eF2CTNSdPsPuyeV0ST2Sm,w300h194.jpg)
– To, że nie chcę już pracować świadczy nie o moim lenistwie, ale o tym, że ktoś mnie do tego skutecznie zniechęca – twierdzi Michał, który odszedł z firmy po 5 latach współpracy. Odszedł, bo brakowało miejsca na jego potrzeby, uczciwy dialog i satysfakcjonujące zarobki. Historia Michała...
![janusz_z_czarnolasu](https://wykop.pl/cdn/c3397992/janusz_z_czarnolasu_mt9NJsVNgY,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 168
Komentarze (168)
najlepsze
a) szef nie jest kretynem
I/lub
b) za wyższą stawkę
to czy na rozmowie kwalifikacyjnej mówić o tych powodach, czy ściemniać/wymyślać inne?
"bo za mniej nikt nie przyjdzie" kierownik ostatnio tłumaczył.
A tąpnięcie tak na dobrą sprawę było dzisiaj - zebranie i oficjalny komunikat, że żadnych podwyżek przez najbliższy rok nie będzie bo to bo
Tak btw nigdy nie gadałem w życiu z żadnym HRowcem (ʘ‿ʘ). Tzn zawsze był to dyrektor albo prezes ew. kierownik jak szukałem pracy ʕ•
Na to nakłada się tzw. "Jakośtobędzieizm" i chorobliwa obawa o utratę stołka i mamy koktajl wybuchowy.
Widziałem już tyle patologii w zarządach firm, że mógłbym napisać o tym
W firmach, w ktorych bezposredni przelozony widzial moja prace, nigdy nie mialem problemow z kulturalna rozmowa.
W kazdym innym przypadku byly jakies niewyjasnione, nierzadko chamskie zachowanie.
Nepotyzm i sluchanie donosicieli to jeden z wiekszych rakow w firmach.
1) Kontaktowy szef
2) Praca która nie nudzi (rozwijająca się firma czy towar/usługa..)
3) Bliskość do roboty (moje umiejętności zdalnie są tylko częściowo do wykorzystania)