Wjazd na hulajnodze wprost pod samochód - czy kierowca ma szanse na reakcje?
Wjazd na hulajnodze na przejście dla pieszych. Światło zielone dla pieszych i strzałka warunkowa dla kierowcy. Ale czy kierowca ma szanse na reakcje? Tym razem obyło się bez komplikacji. "Szkód brak, postanowiliśmy się rozejść."
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 61
- Odpowiedz
Komentarze (61)
najlepsze
Oczywiście arcydurniem jest koleś na hulajnodze, bo wyjazd na przejście zza przeszkody z taką prędkością świadczy o kompletnym braku wyobraźni.
Jeżdżę z kamerą i za punkt wyznaczyłem sobie jeździć zgodnie z przepisami. Nawet jak komuś nie zależy na innych uczestnikach ruchu to powinien jeździć w zgodzie z kodeksem choćby ze względu na siebie samego.
Bezmyślność
"Ale czy kierowca ma szanse na reakcje?" - na pewno większe, jeżeli zgodnie z przepisami się zatrzyma i zanim ruszy upewni się, że ma drogę wolną, i już po ruszeniu będzie obserwował obszar, który ma zasłonięty.
A na hulajnodze też debil.
@mamabijeatataniezyje: https://lexlege.pl/prawo-o-ruchu-drogowym/art-2/
Użyte w ustawie określenia
dlatego właśnie wprowadzono przepis, że rowerem nie można przejeżdżać przez przejście dla pieszych. bo mając tak małą widoczność, roweru nie widać, nagle sekundę później jest on na środku skrzyżowania. tak samo z hulajnogą - i to powinny regulować przepisy.
przejazdy dla rowerów buduje się tylko w miejscach, gdzie nic
Jak ktoś będzie sobie jechał chodnikiem motocyklem wyścigowym (niedopuszczonym do ruchu) to rozumiem, że też jest pieszym?
@Bzdziuch:
Kto by się przy czerwonym świetle dla kierowców spodziewał kogokolwiek na przejściu. To nie do pomyślenia...
...winę kierowcy, który absolutnie nic nie
Komentarz usunięty przez moderatora
@rarity: jezdnia jest dla pojazdów. Tych „do 35km/h” też.
Owszem, niektórzy kierowcy samochodów nie potrafią korzystać z jezdni. To tym kierowcom należy zabronić wjazdu na jezdnię.