Kierowca vs rowerzyści na przejściu dla pieszych - pogawędka o przepisach
Przejście dla pieszych i przejeżdżający przez nie rowerzyści. Sytuacja jakich wiele na ulicach miast. Tym razem ta sytuacja ma swój dalszy ciąg ...
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 388
Komentarze (388)
najlepsze
@doncyrulone: a z jaką prędkością poruszają się rowerzyści na tym filmie?
Tak, to prawda, rowerzyści powinni zsiąść z rowerów w tym mjejscu. Ale miejmy rozum - przepis ma zapobiegać właśnie sytuacjom, gdy rowerzysta wjedzie szybko i niespodziewanie na przejście. Tutaj rowerzyści poruszali się raczej wolno, byli dla kierowcy widoczni z daleka. W dodatku mieli włączone oświetlenie rowerów i
Tak tylkp przypominam:
Rower przejeżdżający po "pasach" (chociaż nie powinno go tam być) może mieć "większe pierwszeństwo" niż skręcający samochód.
Sytuacja analogiczna z samochodem wyprzedzającym na skrzyżowaniu
Wymieniony przepis art. 27 nie dotyczy tej sytuacji. Rowerzysta nie jedzie na wprost po jezdni, drodze dla rowerów itp., po której porusza się kierujący samochodem, tylko jedzie w poprzek jezdni, na którą zamierza skręcić kierujący samochodem. Konkretniej - zjeżdża z chodnika na jezdnię, czyli włącza się do ruchu. Resztę napisałem w innym komentarzu, nie będę się powtarzał.
@Ventod: A ile metrów trzeba przejechać (obojętnie jak) po jezdni żeby być włączonym do ruchu? Bo mi się wydaje że włączeni do ruchu to rowerzyści jednak są.
Przejście dla pieszych jest jak najbardziej 'częścią drogi':
Kierowca czepia się bez sensu, to że rowerzyści łamią prawo nie uprawnia go też do
@dybligliniaczek: na filmie tego nie widać, ale podejrzewam, że rowerzyści w jakiś sposób zamanifestowali swoje zaniedowolenie, a kierowcy się to nie spodobało i postanowił ich "pouczyć".
@dybligliniaczek: dziecko tak, rodzic nie. Nadal jest rowerzystą, tyle że na specjalnych prawach - może jechać chodnikiem obok dziecka, ale nie może przejechać po przejściu
@gomjeden: czekał na ruch rowerzysty, który był… za nim? Jechał przed siebie, ale patrzył we wsteczne lusterko, żeby co? Żeby się upewnić o czymś?
Ty tak serio? (ಠ‸ಠ)
zachował ostrożność, nie spowodował zagrożenia swoim działaniem, nie zakłócał porządku ruchu drogowego ani porządku publicznego....
Zupełnie poza tematem, nie ma to jak zadać pytanie na wykopie żeby coś zrozumieć lub poszerzyć wiedzę i dostać minusy za zadanie pytania ..... co za wykopki ;D
Tak rowerzysta złamał ten debilny przepis, za to miał kamizelkę i oświetlenie. Kierowca debil, bo go widział, zablokował i się zesrał tamując przy tym ruch, taki szeryf. ( ͡° ͜