Prawdę mówiąc trzeba mieć niezwykle wysokie IQ żeby zrozumieć "Ricka i Morty'ego". Humor jest niesamowicie subtelny i bez solidnych podstaw fizyki teoretycznej większość żartów przeleci nad głową typowego widza. Do tego dochodzi nihilistyczna postawa Ricka, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury nurtu Narodnaja Wola. Fani serialu są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić sobie, że
@AmbasadorZKrainyZdrowegoRozsadku: w sezonie 3 był genialny odcinek The Ricklantis Mixup właśnie o złym Mortym, ale w 4 nic na ten temat chyba nie było
@Maks9999: nom zdziwiłem się, że będzie 5, bo zatrzymałem się na 3. Po sprawdzeniu netflixa okazało się, że zacząłem 4. Obejrzałem jeden odcinek i przypomniałem sobie dlaczego przestałem to oglądać. Poziom drastycznie spadł
Poprzedni sezon był naprawdę slaby. Kiedyś za całym tym absurdem istniały rozważania filozoficzne i dylematy jakimi zajmuje sie Si-fi.. Teraz to tylko wrzucanie popkulturowej papki do jednego naczynia w nadziei, że będzie fajnie. No nie jest, bo jak wymieszamy tort z pierogami to nie wyjdzie nic smacznego. Smaczne są tylko oddzielnie. Do tego wątek fabularny który wcześniej był półkanoniczny tak teraz w sumie nie istnieje i właściwie spokojnie można traktować odcinki jako
Cześć mam 13 lat i właśnie zacząłem oglądać Ricka i Mortyego i mogę wam od razu powiedzieć że to moja ulubiona bajka!!!. Ten odcinek w którym Rick powiedział że nie ma boga!! Zgadzam się z tym w 100%. Jestem mądrzejszy niż wy, wy przeciętne dzieciaki z fidget spinnerami xD. Może i jestem młody ale jestem mądrzejszy niż wszyscy wierzący na ziemi xDD Tak czy siak ta bajka jest bardzo głęboka, jak w
Jedna z najbardziej przehajpowanych animacji w historii. Wyjasnijcie mi prosze fenomen czemu serial w ktorym fajne gagi i wątki sa olane a ludzie smieja sie z jakiegos sosu, "get schwifty" czy pickle ricka?
Nie chce sugerowac niedojrzalosci docelowej widowni, bo to ponoc genialna animacja dla dojrzalych widzow, ale w mojej opinii te gagi są po prostu idiotyczne i nie potrafię zrozumieć tego fenomenu.
@Furb: myślę że sekret tych głupawych gagów jest właśnie w tym, że są wtrącone nagle, widz się czegoś takiego nie spodziewa
Według mnie animacja w pierwszych dwóch sezonach to sztos, następne sezony chcą chyba być sprzedane szerszej publiczności, przez co cały sezon traci swoją magię, ale każdy sezon ma swoje perełki, jest po prostu obecnie nierówny pod względem jakości
@Furb: Prawdę mówiąc trzeba mieć niezwykle wysokie IQ żeby zrozumieć "Ricka i Morty'ego". Humor jest niesamowicie subtelny i bez solidnych podstaw fizyki teoretycznej większość żartów przeleci nad głową typowego widza. Do tego dochodzi nihilistyczna postawa Ricka, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury nurtu Narodnaja Wola. Fani serialu są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić
Komentarze (144)
najlepsze
Do tego dochodzi nihilistyczna postawa Ricka, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury nurtu Narodnaja Wola. Fani serialu są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić sobie, że
@kodecss: który*
Do tego wątek fabularny który wcześniej był półkanoniczny tak teraz w sumie nie istnieje i właściwie spokojnie można traktować odcinki jako
Lepsze to niż nic. Do obejrzenia. Ostatni sezon miał dobre momenty. Np z bogiem gdzie Jerry wreszcie pokazał jaja.
Tak czy siak ta bajka jest bardzo głęboka, jak w
Nie chce sugerowac niedojrzalosci docelowej widowni, bo to ponoc genialna animacja dla dojrzalych widzow, ale w mojej opinii te gagi są po prostu idiotyczne i nie potrafię zrozumieć tego fenomenu.
Według mnie animacja w pierwszych dwóch sezonach to sztos, następne sezony chcą chyba być sprzedane szerszej publiczności, przez co cały sezon traci swoją magię, ale każdy sezon ma swoje perełki, jest po prostu obecnie nierówny pod względem jakości
Do tego dochodzi nihilistyczna postawa Ricka, która została zręcznie wpleciona w jego postać - jego filozofia czerpie garściami choćby z literatury nurtu Narodnaja Wola. Fani serialu są w stanie to zrozumieć, mają potencjał intelektualny żeby naprawdę docenić głębię tych żartów, uświadomić