WHO przyznaje: maseczki nie chronią
Według WHO nie ma bezpośrednich dowodów na to, że powszechne noszenie maseczek przez osoby zdrowe jest skuteczną interwencją przeciwko chorobom układu oddechowego.
4pietrowydrapaczchmur z- #
- #
- #
- #
- #
- 243
Według WHO nie ma bezpośrednich dowodów na to, że powszechne noszenie maseczek przez osoby zdrowe jest skuteczną interwencją przeciwko chorobom układu oddechowego.
4pietrowydrapaczchmur z
Komentarze (243)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@xyzzy: 100% racja. To ludzie zachorowali na te maski, wszędzie jakieś memy i spam o ich rzekomej skuteczności, nigdy nie rozumiałam tego fenomenu, dlaczego nie np. dezynfekcja? A może dystans? Na wszystko praktycznie od dawna wywalone tylko te maski głupie się liczą :)
Pytanie tylko co to znaczy "działa" . To co wiemy to, ze "prawidlowo zalozona maska zatrzymuję kropelki śliny w której może byc wirus." Własnie to udowadnia Twoje badanie. Nie potrzeba do tego robic specjalnych wizualizacji i eksperymentów na sztucznych głowach (zdjecie ze zródła) To jest oczywiste i w tym znaczeniu maseczka działa.
Tylko co z tego? W zdaniu- "maseczki nie działają" nie chodzi przeciez o to, że "nie zatrzymują kropelek,
a) podgrzewanie jedzenia w mikrofalówce sprawia, że staje się ono trujące,
b) HIV nie powoduje AIDS (hit!!!),
c) fale telefoniczne powodują raka,
d) kremy przeciwko promieniowaniu uv zwiększają szanse na zapadnięcie na raka (na szczęście na swojej stronie sprzedaje swoje, które naprawdę działają),
e) wdychanie nadtlenku wodoru w stężeniu 0.5%-3% leczy z COVID19,
f) szczepionki są trujące, bo zawierają rtęć (nie
@miszczu90: Taksówkarz może zarażać ale tylko promil ludzi jeździ taksówką Szmaty są ok. bo ograniczają ilość zakażeń a jednocześnie nie kosztują zbyt wiele.
Wystarczy, że wyjdziesz na zewnątrz na te 'świeże' powietrze a możesz coś złapać. Czy będziesz używał maseczki czy nie to i tak możesz złapać COVID-19. Najgorzej mają ci, dla których zwykłe przeziębienie może być końcem. Ale wtedy wchodzenie na 'świeże' powietrze pełne smogu jest niebezpieczne.
Przecież nikt nigdy nie mówił, że chronią noszących.
A skoro "Nie działają" to po co lekarze w szpitalach i na operacjach je noszą? PO TO ŻEBY CHRONIĆ PACJENTÓW
Czyli WHO przyznaje ze noszenie szmaty na ryju nie pomaga ale poprawne noszenie maseczki chirurgicznej medycznej już tak.
To ze mimo noszenia maseczek są dalej zarażenia wynika z faktu ze 90% ma złe maseczki bądź
...ale zgadza się z ich tezą to czas wykopać ლ(ಠ_ಠ ლ)
Osiada to na wilgotnym materiale, co w pewnym stopniu zmniejsza emisję.
W samym wydychanym powietrzu są niewielkie ilości patogenów i nie jest tak niebezpieczne co np. jej kropelki śliny emitowane podczas zwykłej rozmowy.
To elementarne podstawy wiedzy, powszechnie dostępne.
Mit o
@kirk85: specjalista widzę ;) 33% przypadków zakażeń wirusem grypy przebiega bezobjawowo ;) Mistrz Polszczyzny, medycyny, domyślam się też, że skoków narciarskich ...
Edit: widzę, że zmieniłeś swój post głąbie
Przecież tu nie trzeba mieć jakiejś szczególnej wiedzy tylko MYŚLEĆ!
Myślenie zostaw innym, a sam zacznij po prostu uważniej czytać bo odpowiedź masz w artykule:
"Jednorazowe maski medyczne (znane również jako maski chirurgiczne) to luźno dopasowane maski, które zostały zaprojektowane do noszenia przez personel medyczny w celu ochrony przed przypadkowym zanieczyszczeniem ran pacjenta i ochrony użytkownika przed rozpryskami
Sznury WHO jest jednak git XDDDD