Marszałek Zachodniopomorskiego twardo: "To ja dałem zwolnienie na protesty"

Policja chce uzyskać dane przełożonych urzędniczek, którzy dali im wolne w związku z uczestnictwem w Strajku Kobiet. - Ja za każdym razem podkreślam, że to była moja indywidualna decyzja jako pracodawcy, że tego typu zwolnień będziemy udzielać - przekazał RMF FM marszałek Olgierd Geblewicz.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 160
- Odpowiedz





Komentarze (160)
najlepsze
Powinieneś też rozróżniać stanowisko marszałka od stanowiska wojewody. To byś wiedział, kto go powołuje i kto odwołuje.
Od kilkudziesięciu lat xD i wszystko zgodnie z kodeksem pracy.