MZ dopuszcza anestezjologów spoza UE
Władze chcą dopuścić lekarzy spoza UE do leczenia praktycznie bez żadnej certyfikacji czy sprawdzenia ich wiedzy. Dla porównania: specjalizacja z anestezjologii i intensywnej terapi w PL trwa 6 lat a na Ukrainie 1 (jeden) rok.
kopo z- #
- #
- #
- #
- 18
- Odpowiedz
Komentarze (18)
najlepsze
Sasza tu je przycisk i tu wciskasz, to pokretelko krecisz w prawo ale tak z wyczuciem nie za bardzo, tu w te dziure miedzy nosem a broda wpychasz rurke i gitara, bedzie dmuchac.
To tak jakby wziąć człowieka z ulicy, kazać mu leczyć i jednocześnie uczęszczać na studia medyczne. Zagrożenie, jakiego będą źródłem dla pacjentów jest olbrzymie.
Zadaniem rządu jest planować. Było kilkanaście lat, żeby zwiększyć przepustowość uczelni medycznych, to temat został zamieciony pod dywan.
Ten sam
Tymczasem Polakom w Polsce nie chce się pracować za najniższą krajową u janusza biznesu.
Liczba zatrudnionych w Polsce obcokrajowców nie wróciła jeszcze do stanu sprzed pandemii COVID-19, ale ich powrót jest zauważalny - wynika z raportu Grupy Impel. Pracownicy ze wschodu coraz częściej chcą w naszym kraju zostać.
Jeden z komentarzy spod artykułu:
"Jak czytam takie brednie "są zmotywowani jasną ścieżką rozwoju", to nie wiem, śmiać się czy płakać nad tym osobnikiem (w tym przypadku osobniczką) kompletnie oderwanymi od rzeczywistości. LEGALNIE pracujących Ukraińców jest garstka, ZUS pisze o kilkuset tysiącach zarejestrowanych, a składki wpływają od ilu z nich? Mniej niż stu tysięcy i to od płacowego minimum. Tymczasem nawet oficjalne dane potwierdzają, że jest ich w Polsce
Komentarz usunięty przez moderatora