Polskie dzieci jedzą najwięcej cukru w Europie. Nawet 19 łyżeczek dziennie...
![Polskie dzieci jedzą najwięcej cukru w Europie. Nawet 19 łyżeczek dziennie...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1610191636caUZvg4OXVZzJeizrhVOZo,w300h194.jpg)
Dzieci w Polsce jedzą najwięcej cukru w Europie. Te poniżej 10. roku życia aż 95 g dziennie, czyli 19 łyżeczek - zwrócili uwagę w komunikacie prasowym lekarze Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
![Brajanusz_hejterowy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Brajanusz_hejterowy_aay1Ghy6AE,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 187
- Odpowiedz
Komentarze (187)
najlepsze
Chodzi o wyciągnięcie od ludzi pieniędzy.
_______
Ale - równocześnie uważam, że słuszne jest objęcie podatkiem również słodzików. Dlaczego?
Bo nie chodzi o to, żeby ludzie jedli jedynie mniej cukru. Chodzi o to, aby ludzie jedli mniej słodkich rzeczy.
Innymi słowy - zdrowiu publicznemu sprzyjać będzie, jeżeli ludzie mniej będą pili mniej
@Mr--A-Veed: To akurat szczera prawda. Ale przetrwać ten okres odzwyczajania to katorga ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na przystanku siedzi otyła madka z otyłym dzieciakiem na oko siedmioletnim. Siedzą i jedzą lody z wielkich pudełek.
Podchodzi do nich nagle zawiany koleś, patrzy na nich i staje jak wryty. I nagle w te słowa:
- Kobieto, ale czemu tak pasiesz to dziecko?
- A co to pana obchodzi?
- K... dwadzieścia kilko nadwagi i jeszcze lody wpierd...! Kobieto, chcesz mieć wnuki? Przecież on jak będzie
Ile procent rodziców czyta etykiety przed kupieniem produktów?
@Riolathe: a owoce to przecież też sam cukier
Masakra w sumie nigdy się nad tym nie zastanawiałem że dżem to w sumie cukier o smaku owocowym :)
Bawi mnie jeszcze pojenie wszystkich sokami pomarańczowymi - zwłaszcza Amerykanie się w tym lubują, 2 litry soku pomarańczowego na śniadanie dla 4-osobowej rodziny a potem zdziwienie że dzieci tyją - a pół litra soku to 40g cukru... mniej,
źródło: comment_1610213299aeALzbUqmvg9qpgXPpEtP8.jpg
Pobierzźródło: comment_1610214593qxyHNkJoIMC26e8qTBleJ9.jpg
PobierzGdyby PIS chciał walczyć z "przecukrowaniem" to nie wprowadzałby dodatkowej akcyzy, tylko normy na zawartość cukru w produktach spożywczych. A teraz w keczupie mam więcej węgli niż w kokakoli, bo taki się "dobrze sprzedaje". I nie edukacja niczego nie załatwi, bo marketing zawsze będzie miał więcej kasy do robienia wody z mózgu niż jakiekolwiek akcje społeczne.
źródło: comment_1610216869MguCj65A3oUAj8dvDYjVb8.jpg
PobierzQrde, ekonomicznie 2 RP to był cyrk na kółkach.
Wartości odżywcze (%) dla 100 g produktu
Wartość energetyczna: 1565 kJ / 370 kcal
Tłuszcz: 2,1 g
-w tym kwasy tłuszczowe nasycone: 1,3 g
Węglowodany: 80 g
-w tym cukry: 78 g
Co to za kakao? Kupujesz sam, czym tłustsze tym lepsze i słodzisz erytrolem. Wtedy dopiero masz dobre kakałko.