@joniu: hmm myślę że istnieje prawdopodobieństwo że ktoś lubi #!$%@?ć, więc chwilę sobie #!$%@? dostajesz wyrzut dopaminy i adrenaliny fajnie się po tym czujesz, a potem przerwa na papieroska.
Przepisy przepisami. Ale najlepiej kontrolować tam, gdzie barierki, bezpieczeństwo, a tylko kierowcy za szybko jadą...
Niż postawić takie kontrole na drogach w obszarze zabudowanym, niedaleko szkół, domów gdzie każdego dnia przez drogę przechodzi setka ludzi i pędzący ponad 100 km/h kierowca jest potencjalnym mordercą...
Po co... lepiej zarabiać na mandatach na autostradzie. (╯°□°)╯︵┻━┻
@crowfire: Przede wszystkim to postawić wreszcie światła i tam gdzie można stosować rozwiązania techniczne wymuszające zwolnienie.
Jako dzieciak sam doprowadziłem do wypadku pod szkołą, gdzie na postawienie świateł nie było kasy. Tydzień po wypadku już stały z opcją "na żądanie". Ruch jest płynny ale po wciśnięciu przycisku szybko odpala się czerwone. To nie była wina kierowcy tylko moja - chociaż jego za winnego - ale dzieci są głupie. Przede wszystkim winni
Zakaz wyprzedzania dla ciężarówek na wszystkich drogach-Wykopki "TAK!!!! NARESZCIE SIE DEBILE NAUCZO, ŻWIROWE SRACZE", odcinkowe pomiary prędkości dla wszystkich "O NIE, NASZA WOLNOŚĆ ZAGROŻONA".
Po to się buduje autostrady i drogi szybkiego ruchu żeby nie pozwalać ludziom szybko jeździć xd Zamiast drastycznie Podwyższyć kary za spowodowanie wypadku i pozwolić ludziom jeździć ile chcą to przecież trzeba biednych ludzi pilnować na każdym kroku żeby przypadkiem nie zrobili sobie krzywdy...
i drogi szybkiego ruchu żeby nie pozwalać ludziom szybko jeździć
Przecież w Polsce mamy jeden z najwyższych limitów prędkości na autostradzie. W zasadzie to chyba tylko Niemcy mają część autostrad bez limitu*, potem jesteśmy my z limitem 140 a pozostałe kraje mają limity dużo niższe.
*a i tak obowiązuje limit prawny wynoszący 130 wyznaczony przez ubezpieczalnie.
To będzie oznaczać tylko jedno, ci którzy będą chcieli sobie #!$%@?ć, wrócą na inne drogi. Brawo :D Druga sprawa, ile tam było wypadków, że wg nich to konieczne?
Piękne jak nikt nie czyta artykułu tylko ten opis z dupy który wstawił OP a który sugeruje że pomiar będzie na normalnym odcinku autostrady gdzie obowiązuje ograniczenie do 140.
A w zabudowanym nadal można #!$%@? po 120km. Nie mylić z zabudowanym w polu czy lesie gdzie koczuje drogówka.
Mam na myśli zabudowany z domami, ludźmi, dziećmi, przejściami dla pieszych, bocznymi drogami i skrzyżowaniami gdzie patrolu nie ujrzymy. Po mieście można po pijaku jeździć, bez OC czy przeglądu. Do momentu stłuczki oczywiście
Prawdą jest, że niektóre ograniczenia są na wyrost, a z drugiej strony w niektórych owe 140 to śmiech na sali, bo spokojnie da się bezpiecznie jechać np. 160 i z taką prędkością, jeśli będziemy jechali normalnie to nikomu nic się nie stanie.
Hity
tygodnia
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Komentarze (71)
najlepsze
Niż postawić takie kontrole na drogach w obszarze zabudowanym, niedaleko szkół, domów gdzie każdego dnia przez drogę przechodzi setka ludzi i pędzący ponad 100 km/h kierowca jest potencjalnym mordercą...
Po co... lepiej zarabiać na mandatach na autostradzie. (╯°□°)╯︵ ┻━┻
Jako dzieciak sam doprowadziłem do wypadku pod szkołą, gdzie na postawienie świateł nie było kasy. Tydzień po wypadku już stały z opcją "na żądanie". Ruch jest płynny ale po wciśnięciu przycisku szybko odpala się czerwone. To nie była wina kierowcy tylko moja - chociaż jego za winnego - ale dzieci są głupie.
Przede wszystkim winni
17.12.2020 : https://dziennikzachodni.pl/cztery-osoby-ranne-w-wypadku-na-autostradzie-a4-trasa-jest-zablokowana-zdjecia/ar/13266836
16.12.2020 : https://www.radiowroclaw.pl/articles/view/103140/Wypadek-i-zablokowana-autostrada-A4-do-Zgorzelca#
dalej mi się nawet nie chce szukać, powinni robić lokalne święta, gdy przez tydzień nie dojdzie do zdarzenia.
Przecież w Polsce mamy jeden z najwyższych limitów prędkości na autostradzie. W zasadzie to chyba tylko Niemcy mają część autostrad bez limitu*, potem jesteśmy my z limitem 140 a pozostałe kraje mają limity dużo niższe.
*a i tak obowiązuje limit prawny wynoszący 130 wyznaczony przez ubezpieczalnie.
Druga sprawa, ile tam było wypadków, że wg nich to konieczne?
Nie mylić z zabudowanym w polu czy lesie gdzie koczuje drogówka.
Mam na myśli zabudowany z domami, ludźmi, dziećmi, przejściami dla pieszych, bocznymi drogami i skrzyżowaniami gdzie patrolu nie ujrzymy.
Po mieście można po pijaku jeździć, bez OC czy przeglądu.
Do momentu stłuczki oczywiście