@HrabiaZet najpierw przeczytaj artykuł, potem snuj swoje teorie. Niemcy wysyłają nam mięso w cenach dumpingowuch, żeby chronić swoich hodowców.
Więc choćby u nas wszyscy byli w 100 procentach nowocześni i profesjonalni, nie mają szans wyprodukować bez poniesienia straty kilograma żywca za 3,50zl
@HrabiaZet chwilę potracą ( Niemcy jako kraj, a nie hodowcy, bo oni mają ceny znośne), ale w dłuższej perspektywie będą mieli eldorado, jak już u nas nie będzie hodowli, więc będą mieli cały rynek do zagospodarowania. To się nazywa myślenie strategiczne, długodystansowe.
@kommie: w Niemczech rolnicy też mają ulgi. Powód jest prosty. Jedzenie to podstawa spokoju. Bez iPhona przeżyjesz, gdy brakuje żarcia w sklepie , albo ceny rosną to upadają rządy. Wszystkie strajki w PRL były spowodowane podwyżka cen jedzenia a nie walka o wolność
@Nieszkodnik niez nie ma dopłat do zwierząt, tylko do hektarow. Siedzę w branży to ci odpowiem skąd ta cała sytuacja.
Zaczęło się od tego, że w Niemczech wykryto wirusa asf (tak,tego samego, których nas jest już parę lat i z którym nie potrafimy się uporać, bo wszelkiej maści ekolodzy bronią dzików, których jest multum i które przenoszą chorobe.) No i mimo płotów i zasieków nasze chore dziki jakoś się wdostaly do Niemiec. Na te sytuację Chiny, a więc chyba największy odbiorca niemieckiej wieprzowiny przestał ja od nich brać, żeby przypadkiem w mięsie nie przywieźć choroby do siebie.
@lvy pogłowie się utrzyma, jak będzie akceptowalna cena na żywiec. a na chwilę obecną płacą koło 3,50 za kg świni, gdzie koszt produkcji przekracza 4 i to dość znacznie. czytaj na każdej jednej sztuce nawet nie to, że nic nie zarabiasz, ale jesteś koło stówki w plecy. Tak się nie da funkcjonować na dłuższą metę.
Zauważ, że Niemcy stare zapasy wyprzedają (m.in. nam), a to co świeżo ubijają to mrożą. Nie rozbudowują w żaden sposób hal magazynowych, bo to są ogromne koszty budowy a potem energii na utrzymanie
tak wygląda unia, gospodarka słabszych państw ma być zniszczona/wykupiona, mamy to od 30 lat, dzięki bandytom jak tusk, wszystko sprzedać, kiedyś cukrownie, później LOT, teraz chcą zniszczyć hodowle,
@karawanawdal: A wiesz na czym polega polski problem? Przeciętny rolnik w Niemczech ma 60,5 ha ziemi i całe rolnictwo zatrudnia mniej niż 5% siły roboczej z uwzględnieniem pracowników sezonowych i generuje mniej niż 4% całego PKB kraju, przeciętny polski rolnik w ładnej części ma 20 ha ziemi, z czego jeszcze masz wiejską biedę bez wykształcenia rolniczego na wschodzie zasuwających na "ojcowiznach" porównywalnych rozmiarowo z najgorszymi dziurami w Afryce, a takie
Komentarze (234)
najlepsze
dobrze być folksdojczem, Deutschland Deutchland uber Alles!
Niemcy wysyłają nam mięso w cenach dumpingowuch, żeby chronić swoich hodowców.
Więc choćby u nas wszyscy byli w 100 procentach nowocześni i profesjonalni, nie mają szans wyprodukować bez poniesienia straty kilograma żywca za 3,50zl
To się nazywa myślenie strategiczne, długodystansowe.
Siedzę w branży to ci odpowiem skąd ta cała sytuacja.
Zaczęło się od tego, że w Niemczech wykryto wirusa asf (tak,tego samego, których nas jest już parę lat i z którym nie potrafimy się uporać, bo wszelkiej maści ekolodzy bronią dzików, których jest multum i które przenoszą chorobe.) No i mimo płotów i zasieków nasze chore dziki jakoś się wdostaly do Niemiec.
Na te sytuację Chiny, a więc chyba największy odbiorca niemieckiej wieprzowiny przestał ja od nich brać, żeby przypadkiem w mięsie nie przywieźć choroby do siebie.
czytaj na każdej jednej sztuce nawet nie to, że nic nie zarabiasz, ale jesteś koło stówki w plecy.
Tak się nie da funkcjonować na dłuższą metę.
Zauważ, że Niemcy stare zapasy wyprzedają (m.in. nam), a to co świeżo ubijają to mrożą.
Nie rozbudowują w żaden sposób hal magazynowych, bo to są ogromne koszty budowy a potem energii na utrzymanie