Ja jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców, ale nie mogę się nadziwić jak można zyć, opłacić mieszkanie i jeszcze mieć jakieś rozrywki za 2.5 - 3 tys. zł na rękę, gdzie idąc do sklepu na drobne zakupy, ciężko mi wydać mniej niż 50 zł
Duże gospodarstwa, zwierzęta schodzą taśmowo z produkcji i cyk jest taniej. A u nas wywołuje się modę na ekologie. Wiele gospodarstw małych do kilkudziesięciu sztuk. To jak tu konkurować z takim który ma 5 tyś. Prawda jest taka, że zawraca nam się głowy dobrostanem a i tak kupujemy te z taśmy bo taniej w lidlu. A taka Spurek jeszcze mówi o ekstra podatku od mięsa. Bo za Tanio! Dajmy się tak dalej
@Barte: cena żywca to 3.59 czyli za świniaka rolnik dostanie ok 350 zł gdzie gdyby chciał kupować paszę to sam świniak zje za ok 400 zł nie licząc prądu wody itd. jeśli ktoś idzie w masówkę to koszty spadają powiedzmy o połowę jak ma swoje pasze ale i tak będzie 3.59 za kg żywca licząc pół na pół to kg mięsa od rolnika to ok 7 zł. Wiadomo różne mięso
Raczej zabieranie mięsa z Polski wiąże się z tym, że w innych krajach nie wytwarza się wielu produktów. Szczególnie dotyczy to kiełbas. A wiadomo, że człowiek ma swoje przyzwyczajenia.
Komentarze (234)
najlepsze
Dopłaty też idą tu ostro.
Także to kwestia wyłącznie polityczna.
Komentarz usunięty przez moderatora
W tej chwili to mit.
Raczej zabieranie mięsa z Polski wiąże się z tym, że w innych krajach nie wytwarza się wielu produktów. Szczególnie dotyczy to kiełbas. A wiadomo, że człowiek ma swoje przyzwyczajenia.