Czy zdołamy się w Polsce jakoś porozumieć? Rozmowa z etykiem, prof. Łukowem
Prof. Paweł Łuków z UW w rozmowie z Tomaszem Stawiszyńskim analizuje możliwość pomieszczenia w ramach demokracji osób o mocno sprzecznych poglądach np. na aborcję, a przede wszystkim - źródła moralności. Spis treści w komentarzu, można pominąć wstęp i zacząć od 4:50.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
@dodamem3: Powiedziałbym raczej, że Polacy nie potrafią być tolerancyjni. Polakom brak umiejętności chłodnego, intelektualnego podejścia do każdego problemu. Polacy to istoty bardziej emocjonalne niż rozumne. Ta emocjonalność odróżnia nas od innych nacji które jednak potrafią na pierwszym miejscu postawić rozum, intelekt a nie emocje.
- o polskiej wojnie światopoglądowej i czy da się ją jakoś zażegnać.
- o dialogu w społeczeństwie demokratycznym
- o kryteriach cywilizowanej debaty
- o tym, czy przekonania religijne mogą być podstawą prawa w świeckim państwie
No nie da się żyć w zupełnej zgodzie, to fakt, jak świat światem ludzie zawsze byli i będą się sprzeczać także o podstawowe sprawy. I temu nikt nie przeczy, ba leży to u podstaw idei republiki demokratycznej. W państwie pluralistycznym z założenia ma dochodzić do starć światopoglądowych, ale w oparciu o ustalone reguły gry i zachowując względny balans między różnymi siłami społeczeństwa. To delikatna równowaga, to fakt, ale to wciąż najlepszy i najbardziej składny system jaki powstał, szanujący prawa
@eoneon: O tym ostatnio Harris nagrał wybitnie dobry odcinek podcastu w kontekście Trumpa oraz post-wyborczej sytuacji – polecam przesłuchać (dostępny w całości bez paywalla – w przeciwieństwie do rozmów z gośćmi, które bez subskrypcji dostępne są tylko do połowy).
Juz więcej w czasie wczorajszej dyskusji z dr Karoliną Wigurą (także socjolog, UW), ktora wskazywała na punkt wspólny, jakim jest arbitralność
Jest to o tyle pesymistyczne,
@Monika-petruniov: To się zazębia z porzuceniem energetyki węglowej. Utrzymywanie takiego np. Bełchatowa na chodzie to konieczność otwierania nowych odkrywek, które będą wysysać wody gruntowe w promieniu kilkudziesięciu kilometrów, jakby centralna Polska nie była już dość sucha. Z kolei akcja likwidowania niskiej emisji, tj. kotłów węglowych i ocieplania budynków może iść w parze z zainstalowaniem np. normalnej wentylacji (rekuperatory, może nawet pompy ciepła), tak że i zużycie prądu np. na klimatyzację jest niższe, co również zmniejsza emisje z energetyki.
Pragnę też zauważyć, że kasa na modernizację energetyczną od UE jest teraz. Za jakiś czas już będzie tylko kij, bez
Piszę serio.
Połowa ludzi z--------a za pieniądze, za które normalny Europejczyk nawet by się nie schylił.
I tu jest problem.
O tymczasowy VAT 23% się nikt nie upomni, ale o aborcję, LGBT, marsz niepodległości czy jakieś religijne sprawy to k---a każdy
@kristoff914: Trochę niefortunnie dobrałeś przykłady, zestawiłeś ze sobą dwie sytuacje (1 i 2) które realnie mogą być sporym problemem dla konkretnych obywateli (i też prowadzą do ich wyjazdów z kraju) z czymś zupełnie wyimaginowanym (3).
@dzyndzelnajs: Żeby coś miało sens i w miarę było przestrzegane, musi być popierane przez większość społeczeństwa (tak na moje oko co najmniej 60%). Więc oczywiste wtedy jest, że skrajności będą odrzucone i trzeba iść środkiem.
PS: Kol. @Topkapi jakiś czas temu wklejał fragment z Bartłomieja Sienkiewicza w temacie
https://www.wykop.pl/wpis/49459773/aktualne-wydarzenia-w-polsce-denerwuja-naprawde-wi/