Praca w IT nie dla juniorów. Branża zamknęła się na nowicjuszy
Pięciocyfrowe pensje i bogactwo ofert pracy - to niektóre z mitów, którymi kusi branża IT. Osoby, które ostatnio postanowiły spróbować w niej swoich sił, zainwestowały pieniądze i czas na przebranżowienie, dziś są rozczarowane. Rynek zamknął się na żółtodziobów. Koniec eldorado?
OsiemPiec z- #
- #
- #
- #
- #
- 553
Komentarze (553)
najlepsze
Druga rzecz, obecnie stosunkowo mało osób wiąże się z jakąś firmą na dłuższy okres. Taki junior, po roku szkolenia może zmienić pracę na lepiej płatną i często tak się to kończy. Więc poświęciłeś czas i pieniądze na wyszkolenie
Teraz wiele firm zastopowało projekty IT i firmy dają radę z obecnym składem, jak się skończy to może być parcie na Juniorów. A jak ktoś jest po studiach i dodatkowo ogarnia nie tylko samo programowanie ale wie co nie co o sieciach, bazach danych (a nie tylko JPA) to będzie miał większe szanse.
Dostanie się do branży, znacznie utrudniły bootcampy i kursy programistyczne online, goście po takich kursach i bootcampach zwykle nie są dobrymi kandydatami, a ponieważ jest ich cała masa, firmy mają więcej pracy, żeby spośród wszystkich CV odcedzić te wartościowe.
Jak ktoś sam nie jest w stanie się nauczyć podstaw programowania to jak później w pracy będzie sam się uczył nowych technologii potrzebnych do kolejnych projektów? Samodzielna nauka to jest podstawa w tej branży.
Po pierwsze - uważają, że jak klikają w komputer i mają zainstalowane IDE to należą im się kwoty 10 000+ na start
Po drugie - nie zdają sobie sprawy, że nie tylko programowanie w IT istnieje.
Trochę programuję ale nie jest to dla mnie fajne zadanie - ot znam JS, Pythona i SQL.
Po prostu teraz króluje praca zdalna. A nawet w normalnych czasach na zdalna brano tylko doświadczonych, a i tym robili problemy.
Po prostu dużo łatwiej kogoś przyuczyć jak się go ma obok, można ot tak rzucić okiem na ekran zobaczyć co za głupoty pisze i skorygować.
@robert-sad: moim zdaniem nie wrocą bo już wcześniej było źle
@WykopowyProgramista15k: ja mysle ze jestem troche takim gosciem. Od 6 lat pracuje jako dev na uczelni w usa, wszystko musze robic sam, bo nie mam nikogo, kto wiedzialby wiecej ode mnie. W zasadzie pracuje sam, Robie full stack od a do z czyli od konfiguracji serwerow po wyglad buttonow, wiec w niczym sie