@bboymc: Kiedyś był podatek od psów, co było sprawiedliwe, że z tych pieniędzy finansowano schroniska. Ustawa przeniosła to utrzymanie i zarazem zbieranie opłat za psy na samorządy, więc mogą one same ustalać wysokość stawek od psa. Dziwnym trafem wszystkie miasta zarządzane przez prezydentów z PO dawno zniosły całkiem te opłaty, twierdząc przy tym, że koszt ich biurokracji przewyższał wpływy! Teraz ja nie mam psa, a ze wspólnych podatków miasto finansuje schronisko
@olin: Nie można popadać w paranoje. Uważam, że więcej szkody mogą wyrządzić dzieci sąsiada niż pies. Oczywiście pies może ugryźć, ale nie musi, większość kaszojadów nie da Ci odpocząć, bo na wszystko im sąsiad pozwala. Ciekawe jak Niemcy chcą sprawdzać ile chodzi pies. Ja ze swoim różnie. Jeżeli pada deszcz, to skurczybyk ucieka do klatki po dwóch minutach spaceru. Jeżeli jest ładnie, albo jest śnieg, to może chodzić godzinę i się
"TO NIE WINA PSA TYLKO WINA WŁAŚCICIELA" ale debile już tu są :)
Powinien być bezwzględny zakaz trzymania tych ścierwowatych psów, zostawić jakąś mała populację gdzie w jakimś zoo czy coś żeby sobie można było zobaczyć w ramach ciekawostki, a reszta do uśpienia.
Są jakieś statystyki, ile z tych amstafów które kogoś lub coś pogryzły to psy rasowe FCI ? Bo trochę nie chce mi się wierzyć, że psy które jeżdżą na wystawy, są agresywne w stosunku do innych psów lub ludzi. Agresja na wystawie = dyskwalifikacja i to raczej dożywotnia psa. Jeśli to nie są psy FCI (ewentualnie AKC itp.) to są to co najwyżej psy w typie rasy. Jeśli nie zostaną zmienione przepisy
@Pawcio_Racoon: Narzeczony miał rasowego amstaffa, dosłownie spali w jednym łóżku, płakał że nie chciał go głaskać i był pogryziony przez inne, większe psy. Dlatego jestem zdania, że to kwestia wychowania.
@kornelkv: W jakimś stopniu pewnie tak, ale z psa który się wszystkiego boi, nie zrobisz obrońcy, myśle że podobnie jest i tutaj bazując na moich doświadczeniach z psami.
Niestety bez filmiku krążącego po internecie ze zdarzenia policja tyłka nie ruszy. Sprawa musi stać się medialna, aby łaskawie coś zaczęli robić (tak jak było niedawno z aferą z bulterierem w Krakowie).
Komentarze (208)
najlepsze
Pewnie właściciele amstafów nie zgłaszają tych wypadków bo im głupio.
Komentarz usunięty przez moderatora
"TO NIE WINA PSA TYLKO WINA WŁAŚCICIELA" ale debile już tu są :)
Powinien być bezwzględny zakaz trzymania tych ścierwowatych psów, zostawić jakąś mała populację gdzie w jakimś zoo czy coś żeby sobie można było zobaczyć w ramach ciekawostki, a reszta do uśpienia.
Pies jest gorszy od broni.
Jeśli to nie są psy FCI (ewentualnie AKC itp.) to są to co najwyżej psy w typie rasy.
Jeśli nie zostaną zmienione przepisy