Gość przejechał ultramaraton rowerowy na Wigry 3

Pan Robert z Elbląga pokonał 1008 km na Wigry 3 i dojechał do mety ultramaratonu Bałtyk-Bieszczady Tour.

[szczepdaniel]

raz się ścigałem z typeczkiem na takim wigry, ja na alivio 3x9 zgadza się. Przegrałem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gin_]

Wigry 4 (pamiętam tylko z zieloną ramą, a 3 tylko z czerwoną) miały większe koła i trochę lżej się jeździło. Pewnie by i 2016 km wykręciły ;)

[R.....p]

@gin_: Cholera... A może jednak widziałem? Ta naklejka na zielonej ramie sprawia, że coś mi świta. Jezu; jak to było dawno temu!

[l.....e]

@gin_: a kto za dzieciaka nie zlamal skladaka

[c.....r]

Gratulacje Panie Robercie! Polska gurom ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[mmarioxx]

Jechałem w tych samych zawodach. Oprócz niego, jechała jeszcze para na tandemie: Jarek i Patrycja, niewidoma dziewczyna. Oczywiście, ukończyli zawody w limicie czasu, a był to ich już trzeci ultramaraton. Gratulacje dla wspomnianej Pary i Roberta

[zyxgl]

Ciekawe ile w tym czasie musiał klinów korby wymienić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wielkidorado]

@zyxgl: Pewnie miał zaspawaną korbę.

[rdza]

@wielkidorado: Podobno nie miał i tylko obawiał się, że puści;)

[kozaqwawa]

@Mattijjah: taki hamulec nazywał się torpedo.

[R.....p]

Zabawne, ale za komuny akurat składaków nigdy nie brakowało. Pamiętam, ze w sklepie zawsze stało kilka do wyboru.

[tylko_grzanki]

@Radokop: chyba w tych dla górników albo na talony dla młodych małżeństw... W normalnych sklepach była lista społeczna na pół roku czekania a jedyna szansa na jej ominięcie była gdy "rzucili" niespodziewaną dostawę do sklepu o zbliżonym asortymencie np. zabawkowego nie sportowego. Dopiero jak wprowadzili towary komercyjne to bywały sklepy gdzie rower dało się kupić "od ręki" za wielokrotność ceny. Tylko te czołgi marki Ukraina stały wszędzie w sklepach -

[R.....p]

jedyna szansa na jej ominięcie była gdy "rzucili" niespodziewaną dostawę do sklepu o zbliżonym asortymencie np. zabawkowego nie sportowego

@tylko_grzanki: He,he... Czyli jak to zwykle za komuny: w jednej części Polski było dużo, a w drugiej mogło brakować. W "moim" miasteczku, był sklep, który nazywaliśmy "Rowerowym". Może nawet tak się rzeczywiście nazywał. Kupowaliśmy tam łożyska, wentyle, dętki, opony i generalnie cały osprzęt do rowerów i motorowerów. I składaki zawsze jakieś

[PercK]

Mijałem tego Pana na trasie w okolicach woj. świętokrzyskiego, szacuneczek.

[g.....n]

Tu ciekawa akcja na triatlonie https://www.facebook.com/BikeS.srm/posts/1052989328184901/ ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jackblackcanada]

Najlepszy rower