Kosiarka ucięła sarnom kończyny. Zostać uśpione. Dramatu można było uniknąć!
Bielsko-Biała. Do sytuacji nie doszłoby, gdyby rolnicy nie kosili łąk w czerwcu, kiedy zwierzęta są młode, a jeśli już muszą to robić, to powinni kosić od środka łąki, żeby sarny czy zające miały szanse uciec na obrzeża koszonej łąki. Młode zwierzęta instynktownie przywierają do ziemi...
Trzebieslawice z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 118
- Odpowiedz
Komentarze (118)
najlepsze
Najlepiej żeby nic nie robili i poczekali aż dorosną nie?
Tak, i dopiero na obrzeżach je dopadną kosiarkami, jakby jakaś różnica byla. Mała sarna przycupnie i czeka
Łąki nie są otoczone murem i takie zwierze może przemieścić się na sąsiednie pole czy łąkę.
Jeżeli można kosić od środka na zewnątrz zmniejszając przy tym ryzyko niepotrzebnego zabijania saren, zająców, bażantów, derkaczy, a rolnicy nadal koszą do środka to jest to wyłącznie zła wola rolników.
O #!$%@?ą większej głupoty dawno nie słyszalem. Łąkę kosi się kilka razu w sezonie żeby zebrać jak najwięcej siana i nie da się czerwca ot tak z tego wyjąć, bo po prostu zbierze się go za mało. Poza tym nie da się robić kilku rzeczy na raz a lipiec jest zajęty kukurydzą a sierpień żniwami. No chyba,
W żaden sposób nie jest to gatunek zagrożony.
Więc nie wiem o co cała afera.
Co za różnica, czy te młode sarenki załatwiła kosiarka, czy jakiś drapieżnik?
Czekam na minusy od bambinistow.
@aaadam91: żubr, bóbr - #!$%@? - łoś.
Lis, wilk, kuna, koń, wydra, ryjówka, zając.
https://gotujmy.pl/jak-przyrzadzic-sarnine,artykuly-kulinarne-abc-artykul,19994.html
Zakop ze wstydu.