Gdy jade sobie sciezka rowerowa i widze ze na przeciwko jada obok siebie dwa rowery nie zwalniam ani troche wrecz przeciwnie przyspieszam zeby wjechac w debila ktory jedzie jak krowa
@She91: plaga jest ogólnie idiotów, też jeżących w parach i blokujący wyprzedzanie, szczególnie często debili spotykam którzy z górki blokują szanse rozpędzenia się i odpoczęcia.
Wszystko zlikwidować żeby nie było niczego.Władze miejskie zamykają ulice dla ruchu samochodowego,zwężają jezdnie żeby się nie dało wyprzedzić pojazdów szynowych,likwidują miejsca parkingowe żeby się kierowcy nie pchali do miast,a jednocześnie wszędzie #!$%@?ą kostkę,po której nawet chodzić jest nieprzyjemnie,a co dopiero uprawiać jogging lub jechać czymkolwiek,a jak już robią drogę dla rowerów z nadającej się do tego nawierzchni to jest ona tak wąska,że dwóch jadących z przeciwnych kierunków ledwo się może minąć,a do
jest ona tak wąska,że dwóch jadących z przeciwnych kierunków ledwo się może minąć
@SaycoRa: wystarczy zwolnic i dostosować prędkość do panujących warunków. Jeśli na drodze samochody mają zwalniać do prędkości rowerzystów i co chwile się zatrzymywać - to na ścieżkach rowerzyści powinni zwalniać do prędkości pieszych i co chwile stawać...
Komentarze (303)
najlepsze
@SaycoRa: wystarczy zwolnic i dostosować prędkość do panujących warunków.
Jeśli na drodze samochody mają zwalniać do prędkości rowerzystów i co chwile się zatrzymywać - to na ścieżkach rowerzyści powinni zwalniać do prędkości pieszych i co chwile stawać...
flawless victory!
Może pedałował na podwójnym gazie i lekko go zachwiało.
@staszaiwa: bo to nie nie jest DDR, tylko zwykła ścieżka dla wszystkich i rolkarze mogą tam jeździć?
To ze ktos lamie przepisy nie oznacza ,ze mozesz w niego wjechac bo jego nie powinno byc