Złodzieje nie mają skrupułów nawet w czasie epidemii. Pomóżmy ich dopaść!

W nocy z 2. na 3. kwietnia 2020 z pasieczyska w miejscowości Pietrasze koło Olecka doszło do kradzieży uli należących do Pasieki Mazurska Pszczoła. Ule są charakterystyczne: robione własnoręcznie, kolor jasny żółty i ciemny brąz, mają logotyp "Z" na ulu oraz ramkach.

[ziarnodlakur]

Nie chce mi się. Od tego jest milicja. Nie wychodzę z domu.

[LeweOkoSaurona]

Co chwilę słyszę o kradzieżach uli, czy one naprawdę są aż tyle warte?

[krak0]

@LeweOkoSaurona: 1 ul z rodziną to w dużym uproszczeniu i zaokrągleniu 500-600 zł + miód, wosk itd.

[A.....7]

@LeweOkoSaurona: W skrócie opłaca sie. Kasa do zgarnięcia jest fajna. Jest teraz moda na eko, można sprzedawać miód propolis itp po cenach wyższych tylko przez to że dopiszesz "eko"

[a.....5]

A to jakieś złamasy - dopaść i wiadomo j---ć pałami aż kości zamienią się w proszek.

[qserkes]

brak słów

[Szmalu]

Pszczelarze, to dziwni ludzie. To trują sobie nawzajem pszczoły, to niszczą ule, a jak nie niszczą to, to kradną. Niby taki spokojny "zawód" a odsetek patologii masakryczny, bo chyba nikt mi nie wmówi, że ule ukradł jakiś Sebastian...

Z resztą cytat z linku "pasieki nie mają złudzeń, że tego karygodnego czynu dopuściła się osoba lub osoby, które doskonale znają się na pszczelarstwie."

[Escalade]

@Szmalu: Jak w wielu "starych" popularnych już za komuny hobby lub tez sposobach dorabiania (np. wędkarstwo) jest dużo 50-60 letnich leśnych dziadów i januszy którym gula rośnie, że ktoś może mieć trochę lepiej.

[Szmalu]

@Beekeeper: Widzę, że siedzisz w temacie, więc zapytam z innej beczki - może podpowiesz jakieś konkretne miejsce gdzie kupię miód, a nie produkt midopodobny?