Dzban w Audi, owszem... ale ja np. jak takiego spotykam to mu pozwalam odjechać, a nie jeszcze go podpuszczam jakimiś brawami, cmokaniem i zrównywaniem się z nim. Spotkał dzban dzbana, który dał się sprowokować.
@majwsik ja to samo niech jedzie ja w spokoju go puszcze i spokojnie sobie jade ale ci comaja kamerki to nie bo ja mam kamerke to go nie wpuszcze, wsiade mu na tylek itp
@yebiedienko zjechał na lewy bo tam tylko mógł. I po co miał zjeżdżać na prawy, jak za 500m z powrotem musiał by zjechać na lewy. Odległość taka, że mógł zjechać, ale na pewno nie musiał.
Nagrywający to niezły dzban, Audi zwalnia bo jest 40 km/h i ostry łuk, a ten podjeżdża praktycznie do zderzaka, chyba tylko po to żeby popędzić Audi bo on musi szybko.
@goracywidelec: a czy ja napisałem coś o tym że kierowca Audi w ten sposób jadąc jest normalny? Napisałem tylko o dzbanie który zachował się w niebezpieczny sposób podjeżdżając poda sam zderzak bo mu się spieszy, a kierowca Audi to też niezły dzban.
@Raum: Ja dziwnym trafem zawsze jak ktoś mi podjeżdża pod zderzak zapominam gdzie mam gaz i jedziemy sobie razem delikatnie poniżej ograniczenia. Czasami się ktoś opamięta i zaczyna trzymać dystans.
W czerwonym najpierw jedzie jak clpA lewym pasem jak prawy wolny i audi go wyprzedza prawym pasem. Potem podjeżdża za blisko do audi na zakręcie. Potem cmoka, a później się dziwi że koleś w audi się wkurzył.
Komentarze (123)
najlepsze
0:00 Jazda rondo, trudna jazda...
0:48 Jeszcze bliżej podjedź.
@SzymonL8: myślałem, że akcja w Anglii przez to rondo
Reasumując: dwa dzbany
Potem podjeżdża za blisko do audi na zakręcie. Potem cmoka, a później się dziwi że koleś w audi się wkurzył.