Mężczyzna skierowany na badania przez sanepid. Szpital odmówił
Ojciec uczniów ze szkoły w Niedrzwicy Dużej przez dwa dni nie dostał się na badania pod kątem koronawirusa w lubelskiej klinice. Mężczyzna źle się czuje, ma trudności z oddychaniem, a dodatkowo choruje na boreliozę. Na badanie na oddziale zakaźnym skierował go sanepid.
Nokimochishii z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
Nasza Ojczyzna znalazła się nad przepaścią.
Pocieszające jest to, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że wykruszy się tylko najtwardszy, stary beton.
@mlotek_to_uniwersalna_odpowiedz:
@EpicElliot: na emerytury, renty i zasiłki - czyli tam, gdzie powinny. Ech, kolejny ekspert...
Do minusujących: Poważnie aż tylu nie odróżnia ZUS od NFZ?
Ludzie... bylem tam na szczepieniach na wścieklizne. Dwie pielęgniarki latały miedzy izbą przyjęć i oddziałem, i jeszcze robily za salowe bo ich juz nie ma, tak samo lekarz, oni ledwo się wyrabiali i mieli dość wszystkiego, do tego jest konflikt z dyrekcją...
Dla nich normalny dzień to był wysiłek ponad ludzkie siły przez brak kadry, teraz to ja jestem pełen podziwu ze w ogole ten oddzial w ogole jest w stanie
Zapisać?
- Ale rano czy wieczór?
- A co to za różnica?
- Gastrologa mam na rano XD
Różnica jest taka, że borelioza rozwija się latami jak kiła (to też krętki) tylko, że nie zabija za wyjątkiem sytuacji, gdy zajęte jest serce, a głównie upośledza komfort życia lub czyni z człowieka inwalidę. Dlatego tym się
Na pocieszenie- zrobić sobie badanie serologiczne na krętki borelii po ekspozycji (np po ugryzieniu przez kleszcza jeśli czujesz taką potrzebę ducha). Tylko oczywiście po wystąpieniu przeciwciał (ok. 6 tygodni).
Oba testy przesiewowe można zrobić np. w centrum krwiodawstwa po taniości ( ok.
@pokusof: Ale za tydzień to chyba już w krematorium.
A taki kawal
d
Dlaczego brakuje w Polsce papieru toaletowego ?
Bo jak jeden kichnie to 100 się zesra że strachu
Tak - miałem rumień, tak - brałem antybiotyk przez miesiąc, tak - badanie krwi po antybiotyku pozwoliło lekarce powiedzieć, że w zasadzie nic mi nie jest, tak - dostałem papier z sanepidu, że jestem objęty nadzorem i tyle... to było kilka lat temu.
Fakt ich głupota, że tam pojechali, ale nasze służby nie stanęły na wysokości zadania.
Komentarz usunięty przez moderatora