Psychiatra-zabójca wychodzi na wolność.

Sędziowska kasta w słynnej sprawie ze Sztumu, wypuściła na wolność psychiatrę, u którego stwierdzono ''niepoczytalność jednorazową''. Komentarz w tej sprawie innego psychiatry - Jerzego Pobochy.

[Amadeo]

Przed rokiem dyrektor zakładu karnego wziął do ręki nóż, i poszedł do celi, w której zabił więźnia. Trafił na obserwację psychiatryczną, dziś jest już na wolności i nie grozi mu żadna kara. Wszystko dlatego, że biegli psychiatrzy orzekli "niepoczytalność jednorazową".

Nie słyszałem o tym. Co mu odwaliło? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[hunteroza]

@Amadeo podobno standard wsrod ustawionych osob w PL. Sa specjalne kancelarie, ktore sie zajmuja tym zebys byl na chwile niepoczytalny i specjalni lekarze to podpisuja

[m.....o]

To brzmi jak furtka do wywinięcia się z każdego morderstwa.

[Kapitan_Kakao]

Z tytułu znaleziska wychodzi,że wychodzi na wolnosc psychiatra zabojca.zakop

[pokusof]

@Kapitan_Kakao: I to nawet nie psychiatra a dyrektor więzienia i nie wychodzi bo go nie zamknęli.

[aldi7x]

Psychiatra-zabójca wychodzi na wolność.

-

Sędziowska kasta w słynnej sprawie ze Sztumu, wypuściła na wolność psychiatrę

@Rastuff: Czytałeś to co wrzuciłeś? Tytuł i opis fatalny, to nie psychiatra zabił, tylko dyrektor więzienia. Napisz do moderatora, niech ci to zmieni.

[ThreeTree]

@aldi7x: pisze o sędziowskiej kaście, można przypuszczać że wykop sponsorowany przez jedyną słuszną partię, więc nie poprawi.

[Czarny_Sezam]

@aldi7x: wykopy same się nie wbiją

[Readox]

Nie ma to jak rzeczowa odpowiedz na pytanie :D
Przecież z tej poniżej NIC nie wynika

A wracając do Andrzeja G. - dlaczego zabił?

Hans Gustav Adolf Gross, Austriak, ojciec teorii kryminologicznej, stwierdził, że "nie ma zbrodni bez motywu". Motywy mogą być różne, na przykład - ekonomiczne, seksualne. W katalogu motywów znajduje się również motyw psychotyczny - sprawca ma urojenia. I nie chodzi tu o urojenie ogólne, co do stanu rzeczywistości w

[begoodart]

@Readox: Jak nie wynika, jak wynika. Mógł mieć konkretne urojenie. Przykład jest podany przecież.
Słuchałam też o sprawie, gdzie młody chłopak miał imprezę, zjadł grzybki halucynogenne i to nie pierwszy raz, więc nie spodziewał się tego, co nastąpiło. A zaczął mieć konkretne urojenia wobec swojej rodziny, w stylu, że matka chciała go skrzywdzić itd.
Więc tak, morderca mógł mieć jakieś urojenie.
Inna sprawa, że niepokój wzbudza to, że jako dyrektor

[Readox]

@begoodart
Niestety z tego zlepku słów w artykule nic nie mozna bylo konkretnego zrozumieć. Ale doczytałem gdzieniegdzie i juz wiem ze ten zabity strasznie musial wnerwiac dyrektora swoimi skargami pisanymi byle gdzie pod byle pretekstem (m.in. na zaklad karny i dyrektora). No i dyrektorowi puściły nerwy

[Probz]

Zakop za opis.

[outsiderka]

@Probz: Dokładnie. Zakop za opis. Czyn jednego człowieka nie świadczy o drugim.

[outsiderka]

@enron: Zetknąłeś się z pojęciem "zabójstwo w afekcie"?. To bardzo stara nazwa - i wciąż funkcjonuje we wszystkich systemach cywilizacji europejskiej.

[e.....d]

Niepoczytalnosc jednorazowa, jak husteczki higieniczne, jednorazowe... swietne. A moze byc niepoczytalnosc bezobjawowa? Na podstawie ktorej sad moze wracic kazdego do psychuszki?

[iuxtaposed]

Kolejny dziad umoczony gdzieś po uszy który tylko kompromituje polską psychiatrię. Potem ludzie przez takich typków plują na normalnych lekarzy.

[takietomile]

Justyna Kopińska napisała o tej sprawie reportaż pt. "Dyrektor więzienia, który chciał być więźniem", który można znaleźć w zbiorze "Z nienawiści do kobiet". A tutaj nawiązujący fragment z innego jej reportażu:

Podobnych spraw jest w Polsce więcej. Nie ma innego takiego państwa na świecie, gdzie strażnik z zimną krwią zabija kilku policjantów. Nie ma drugiego takiego kraju, gdzie dyrektor zakładu zabija więźnia jak świnię [sprawa zabójstwa w Sztumie, gdzie dyrektor poderżnął gardło

[dasfddklfdslkfkx]

@takietomile: https://www.wykop.pl/wpis/43508851/podaje-ci-kod-pin-do-karty-wez-pieniadze-przeprasz/

Dobry fragment z rozmowy zaraz po zabójstwie:

Nagle dyrektor stał się radosny, uśmiechnięty: - Leki nie działały. Ale już nic nie muszę! Jestem wolny. Nie muszę już się kontrolować. Zabiłem i dostanę dożywocie. Będę idealnym więźniem! Pomogę funkcjonariuszom i skazanym. Będę pracował w radiowęźle, puszczał skazanym muzykę. Jazz! Uwielbiam jazz. Nareszcie będę miał czas na książki. Nadrobię wszystkie zaległości. Może dostanę pracę w bibliotece? Fantastycznie! Zawsze wiedziałem, że

[takietomile]

@lesny-demon: reportaż o dyrektorze więzienia znajduje się w zbiorze "Z nienawiści do kobiet", Kopińska wydała też zbiór "Polska odwraca oczy", to są dwie osobne książki

[rufin7]

Andrzej G. był dyrektorem dość wycofanym w codziennych relacjach z osadzonymi i podległymi funkcjonariuszami. Pomimo, iż miał wykształcenie psychologiczne to jego zachowania i decyzje były często oceniane jako dziwne. Osoba, którą zamordował, była osobą niepełnosprawną, jeżdżącą na wózku. Osoba ta pisała skargi i donosy na warunki zakładu karnego, funkcjonariuszy, itd.. Andrzej G. jako dyrektor miał klucze do każdej z cel i przyszedł do zakładu w swój dzień wolny od pracy, była to